Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Temat: Jazda bez alternatora

  1. #11
    Użytkownik Ogier Avatar H_A_L_T_I
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Lubliniec
    Auto
    CITROËN C5 Kombi EXCLUSIVE 2.2 HDi ; SIERRA RS500
    Postów
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał twardy Zobacz post
    Kolego HALTI, nie wiem jak zinterpretowałeś sobie mojego posta. Może po przejażdżce wokół komina miałeś jeszcze podwyższony poziom adrenaliny

    Ja po przeczytaniu "Twojej historii" uważam, że ta cała "akcja" z akumulatorami, bratem i tupaniem nogą, "że za drogo" mogła mieć gorsze skutki. Pomyśl sobie, że mogłeś dostać mandat za jazdę bez świateł, albo doprowadzić do wypadku... Tym razem udało się dojechać. Mogła to być pozorna oszczędność. Pozdrawiam
    Tu zgadzam się z Tobą w 100% mogło się skończyć tragedią......nie chce nawet myśleć o skutkach..... Nożna było zamówić agregat w Polsce i poczekać aż przyjdzie wymienić i po kłopocie - też to rozważałem jednak wtedy musiał bym zostać za granicą troszkę dłużej a ze względu na swoją i żony pracę nie mogliśmy sobie na to pozwolić...
    Tak na marginesie to nikomu nie życzę takiej awarii....

  2. #12
    Użytkownik Świeżak Avatar Dugit
    Dołączył
    08 2009
    Auto
    159 SW 2.0JTDm i 156 SW 1.9JTD
    Postów
    209

    Domyślnie

    Dokładnie też nikomu nie życzę. Ja jeździłem bez ładowania w niewiedzy bo kontrolka ładowanie nie świeciła się. Tak więc różnie to bywa. Najważniejsze że dojechałeś i wszystko dobrze się skończyło.

    Pozdro
    Dugi

  3. #13
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    07 2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    Lancer, Giulia quadrifoglio
    Postów
    1,256

    Domyślnie

    Także byłem zmuszony do przejechania 350km bez ładowania. Niestety na serwis za 1100f mnie nie było stać. Miałem to szczęście że jechałem za dnia. Spocony jak świnia ale dojechałem, łatwo napisać, głupota blablabla itd, ale wybór to rzecz ludzka. Ilu z nas zapłaciła by tyle za serwis?. Nie zawsze też jest tak że ktoś nie dba o samochód, ja chuchałem, dmuchałem a tego nie przewidziałem.

    Przypomniały mi się czasy Stara i braku wspomagania, nikomu nie życzę.

  4. #14
    Użytkownik Embrion Avatar tsamsel
    Dołączył
    05 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 156 JTD 16V M-jet '05
    Postów
    15

    Domyślnie

    Przy jakim przebiegu mieliście te problemy z alternatorem? Jaka jest żywotność tych elementów, które prowadzą do awarii?

  5. #15
    Użytkownik Świeżak Avatar supermajku
    Dołączył
    10 2013
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    156 SW 1,9 JTD 2001 115 PS
    Postów
    152

    Domyślnie

    zalecenia serwisu mówią wymiana sprzęgiełka co drugą wymianę paska. Pewnie tego profilaktycznie nie wymieniłeś?

  6. #16
    Użytkownik Znawca Avatar r-sokol
    Dołączył
    08 2006
    Mieszka w
    Puławy (Jaroszyn), woj. Lubelskie
    Auto
    AR 156 2.0TS '98 ecu: M1.5.5 żona, AR 33 1,7 16v P4 stoi i czeka na..., AR 156 2,5 V6 '02 ecu ME 3.
    Postów
    1,006

    Domyślnie

    Cóż...
    Byłem jedną i drugą swoją alfą w Chorwacji pod Dubrovnikiem (a nawet trochę dalej) i wróciłem bez awarii. Inna sprawa, że co miało sie zepsuć zepsuło sie w Polsce - bo jestem szczęściarzem. Ale:
    1. W Chorwacji to właściciele golfów w dieslu szukali podwózki albo do warsztatu albo banku po pieniądze żeby zapłacić za wymianę pompowtryskiwaczy (bo gównianą ropę tam mają),
    2. Od dawna wiadomo, że Alfa to NIE JEST samochód do jeżdżenia (od tego są golfy bumy i ałdi) - tylko do głaskania i kochania. Jak ktoś chce jeździć to auta z nawiasu.
    3. Jakbyśmy my Polacy zarabiali tyle co Niemcy, to ja w Niemczech zapłaciłbym 500 ojro za rozrusznik albo wykupiłbym sobie ubezpieczenie Adaca i miałbym to gdzieś. Ale nie zarabiamy i każdy radzi sobie jak może.
    Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl

  7. #17
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    10 2014
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Alfa Romeo 147, 1.9 JTD 8v 2002
    Postów
    252

    Domyślnie

    Oryginalny alternator (nie wiem czy wcześniej było coś z nim wymieniane) padł mi po przebiegu 250.000 km, urwało się właśnie koło alternatora,objaw był taki,że na zimnym silniku zaczęło "chrubotać" 3 dni wcześniej, po nagrzaniu problem znikał. Jeżeli ktoś nie jest pewny alternatora a przebieg jest ponad 220.000 to zalecam jego regeneracje (max 400 zł) + wyciągnięcie, ale z 147 1.9 JTD 115 km wychodzi bez problemu górą po 40 minutach zabawy.

  8. #18
    Użytkownik Alfista Avatar lesio146
    Dołączył
    12 2006
    Mieszka w
    SZAMOTULY(PYRLANDIA)
    Auto
    159 JTDm ; 156 V6 Qsystem
    Postów
    4,427

    Domyślnie

    Cytat Napisał sedici Zobacz post
    morał z tego taki : nie kupować alf i ziłów
    Sedici trafiłeś w samą dychę Tego trzeba się trzymać !
    Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.

  9. #19
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Wieruszów
    Auto
    Alfa Romeo 156 2.0 JTS LPG 2002r po LF
    Postów
    1,982

    Domyślnie

    Cytat Napisał Cin Zobacz post
    Oryginalny alternator (nie wiem czy wcześniej było coś z nim wymieniane) padł mi po przebiegu 250.000 km
    Też mi padł przy tym przebiegu.
    Ale miałem farta cały koszt usługi z demontażem i montażem 280zł.
    Moja Bella

  10. #20
    Użytkownik Romeo Avatar bonzaj
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    alfa romeo 156 sw 105 KM 2000
    Postów
    1,991

    Domyślnie

    Cytat Napisał H_A_L_T_I Zobacz post
    Po przyjeździe zauważyłem że z okolic silnika dobywają się jakieś dziwne dźwięki..... myślę sobie że to pasek mikro - w końcu miałem założonego gatesa Pozostawiłem autko poszedłem do rodziny Na drugi dzień normalna jazda tam po mieście - odgłosy jakby się nasilały
    Na trzeci dzień godzina 14 wyjazd do polski Ja z żoną alfa zapakowana wyjeżdżamy po pożegnaniu z rodziną po jakichś 300 metrach jazdy krrrrrrrrwrrrrrrrr etc z okolic silnika Gasze silnik staje otwieram maskę a tu się okazuje że.....rozleciało się sprzęgiełko jednokierunkowe
    Wiedząc ,że ma się powrót do domu nie zaglądnąć pod maskę przez 2 dni jak coś chrobocze, to trzeba mieć coś z głową nie teges
    Ostatnio edytowane przez bonzaj ; 30-12-2014 o 06:37

Podobne wątki

  1. [159] Jazda z padniętym EGR
    Utworzone przez Gixer w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 06-03-2013, 15:53
  2. Jazda z uszkodzonym łożyskiem alternatora
    Utworzone przez skladak w dziale 166
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 03-05-2012, 15:23
  3. Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 17-08-2011, 23:27
  4. [33] Jazda na halogenach
    Utworzone przez adrian6190 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 29-10-2008, 21:56

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory