nie jest ważne kto ma jakie paliwo, bo tak naprawdę paliwo pochodzi najczęściej z jednego źródła i zwożone jest do regionalnej hurtowni paliw. Tam właścicielem np: 1 zbiornika jest BP i ORLEN, więc sytuacja że BP czy Orlen sprzedaje złe paliwo nie może mieć miejsca. Wtedy oba koncerny zawaliłyby sprawę, na co nie mogą sobie pozwolić. Jedynym powodem może być zabrudzona cysterna, brudny zbiornik lub niewłaściwy rozładunek. Wtedy przede wszystkim "dostaje" prężnosć par. A jeśli chodzi o wodę, no to wtedy już nie wykluczone, że prowadzący stację "coś namieszał".