Witam,
mam mały problem z Alfa a mianowicie ide dziś do niej przyciskam guziczek do otwarcia drzwi z kluczyka i nic, jeszcze jedna próba i znów nic. Otwieram ją z kluczyka centralny nie działa... otwarte drzwi kierowcy tylko. Wsiadam do środka przekrecam na zapłon kontrolki świecą, przekrecam dalej i nic nie kreci nie reaguje. "Nie działają szyby, radio, awaryjne, dziala oświetlenie kabiny i chyba wycieraczki.
Nie wiem co mam z nią zrobić posprawdzałem bezpieczniki i są ok. Po przekreceniu kluczyka zaczeły migać kontrolki i było słychać takie 'cyk cyk cyk cyk' spod maski a dokładnie przed akumulatorem są przekaźniki 3 czarny i 3 czerwone. i z jednego czerwonego(najbardziej od lewej) dobiegało cykanie wyciągnąłem przeczyściłem styki i dalej to samo.
Z tego co mi powiedział poprzedni właściciel ze nie ma immo i już nie wiem
Co mogę zrobić? Może ktoś z Warszawy mogł by pomóc, moze podlączyć mnie pod kompa? Może polecicie jakiegoś dobrego i TANIEGO elektryka?
Miałem jakas sugestie że może nie ma masy?
pomocy, bo auto mi na poniedzialek jest potrzebne