Wszystko nowe. Wysprzeglik dodatkowo na silikonie, dobrze dokrecony. Jedyne stare są 2 przewody, ale zero rdzy, korozji. Była generalka sprzęgło, zawiasy i hamulce z węzykami. Na odpowoetrzenie też dużo zlewałem.
Stare sprzęgło mi nie odbijało wcale (1cm wracalo) i była siłówka strasznie żeby wrócić. Tu jest leciutko.
Nie wiem.
- - - Updated - - -
https://youtu.be/l9xunch34aQ
Tak pracuje pedał sprzęgła (myślałem że stara pompka była zła, odpieta i widoczna na filmiku) Może z nim jest coś nie tak? Jakby mechanicznie sprzęgło wracalo nie ma problemu. Tym bardziej że chodzi teraz na nowej pomoce bardzo leciutko.
wydaje mi sie ze jest to zle odpowietrzone, ja bym podjechal na jakis warsztat zeby kompresorem odpowietrzyli porzadnie caly uklad hamulce + sprzeglo
https://www.youtube.com/watch?v=v2ycwvbP08I
//
bez pompki sam pedal razcej tak bedzie wpadal bo to pompka go wypychwa...
Ostatnio edytowane przez przemo832 ; 21-12-2018 o 09:36
Wczoraj o 1:30 poszedłem sprawdzić czy mam sucho pod samochodem. No i sucho nie było. Dramaturgia przed snem.
Ale rano okazało się że cieknie z kroćca odpowietrznika wysprzęglika podczas pompowania. Wstępnie to pasuje do objawów znikającego sprzęgła. Ciekawe czy jestem w stanie kupić taką uszczelkę gdziekolwiek na ten przewód wchodzący w wysprzęglik.
Witam. Podepnę się pod temat. Posiadam AR 156 1,9 JTD 115 KM. Mianowicie z dnia na dzień przestały wchodzić biegi po za wstecznym który wejdzie ale ze zgrzytem. Ale co jest dziwne po wciśnięciu sprzęgła ruszając łapą przy skrzynie można bez większych problemów można wrzucić biegi. Przy wrzuconym biegu 1 i wciśniętym sprzęgle można odpalić samochód i normalnie ruszyć, ale już jest problem żeby wybić bieg i wrzucić kolejny. Sprawdziłem czy nie ma ubytku płynu hamulcowego i wszystko jest w normie. Czy może ty był problem z samym lewarkiem biegów??
Ostatnio edytowane przez Sergik ; 29-12-2018 o 13:06
Lewarek to w zasadzie dwie linki (w dużym skrócie)- tu nie ma co się zepsuć (ojcu pękła jedna, to nie wchodziły np parzyste biegi, ale inne normalnie i szło wrzucić i wysprzęglić).
Jeśli nie masz wycieków na linii *pompka sprzęgła - przewód - wysprzęglik* to opcje masz dwie, jeśli już odpowietrzałeś układ to albo docisk albo wysprzęglik.
U mnie wyglądało to tak, że sprzęgło padało pół roku, co miesiąc opadało aż do niewysprzęglania aż pewnego razu znowu wracało i działało kolejny miesiąc. Wysprzęglik pewnie i jeszcze kilka miesięcy by pochodził (mimo tarcia i przycinania się tłoczka w rękach) ale padł docisk, coś tam się sypnęło w układzie sprężyn centralnych że nie odbijały.
Chociaż gdzieś widziałem temat z rozregulowanymi/zmęczonymi linkami biegów, ktoś miał taki problem. Zresztą jak masz wątpliwość, wyjmij akumulator, podstawkę, weź pomocnika i zobacz czy przy wciskaniu pedału sprzęgła podnosi Ci się tarcza sprzęgła, ona dość widocznie odchodzi, nie wiem ile dokładnie cm, na oko wygląda to 05,-1cm jak badałem swój wyciek. W każdym razie odchodzi konkretnie i to widać.
Dzięki SKY~ za odpowiedź. Tylko dziwi mnie dlaczego trzymając łapę przy skrzyni można ręka wrzucić biegi, a kawałkiem zmiany biegów nie da się.
Kiedy jeden wciska sprzęgło a drugi wrzuca wybierakami na skrzyni bieg? Może faktycznie coś nie tak z tym lewarkiem/linkami. Samego mechanizmu lewarka nie znam, nie zaglądałem pod wybierak kabinowy, może niech ktoś się wypowie, kto widział jak to jest zbudowane czy ma jakieś szanse się w ten sposób zepsuć/odkształcić.
Sprawdź czy na 100% sprężyna wypychająca pedał sprzęgła dobrze opiera się o przednią gródź. W grodzi jest specjalne wyżłobienie, w której opiera się podstawa tejże sprężyny. Po drugie, tak jak przedmówcy piszą - poprawność działania pedału sprawdzaj z założonym cięgłem od pompy sprzęgła. Pompa stanowi "naturalny" ogranicznik dla ruchu pedału.
Dzięki Panowie za pomoc, ale na 99 % padło sprzeglo. W przyszłym tygodniu "jade" na warsztat.
Ostatnio edytowane przez Sergik ; 09-01-2019 o 05:27