Otóż to. I tak pewnie wielu powie (również fachowców). Czyli coś tam z technikum pamiętam
Ale to prawda że wielu o tym nie wie, lub się nie stosuje i "jakoś" jeździ ustanawiając nowe prawa mechaniki... ale jeżdżą i oby jak najdłużej...
Otóż to. I tak pewnie wielu powie (również fachowców). Czyli coś tam z technikum pamiętam
Ale to prawda że wielu o tym nie wie, lub się nie stosuje i "jakoś" jeździ ustanawiając nowe prawa mechaniki... ale jeżdżą i oby jak najdłużej...
Rany boskie.... bez komentarza majster...
Wypowie się tu ktoś fachowo czy tylko będą kwitnące aluzje??? Ale z technicznymi argumentami.
na to tez licze Marku :]
Ja bym takiej zamiany nie robił... A chyba coś tam dobrze pamiętam. Ale może mnie ktoś FACHOWO z błędu wyprowadzi
Wlewaj śmiało pełny syntetyk 5W40 i nie słuchaj farmazonów, że "komuś tam" w maluchu syntetyk "coś tam" rozpuścił.
I nie musze niczym wyplukiwac starego oleju ,po prostu wlac nowy 5W40 ??
Jeśli silnik masz zdrowy, nie żre oleju - nalej właściwy olej i nie panikuj
Na syntetyku na pewno poprawi się kultura pracy.
Ostatnio edytowane przez Adampoz ; 17-08-2010 o 08:32