Cześć sporo problemów na raz niestety, po wymianie sprzęgła jak się okazało stara tarcz była prawie nowa docisk i łożysko również ale... jakiś łoś założył tarcz odwrotnie.
Samochód wgl. zmienił nie wiem jak to nazwać, chód głos wydźwięk. Wyciszyła się jego praca, praca pedału sprzęgła się poprawiła. No ale niestety pojechałem w dalszą trasę do i po powrocie z trasy podłubałem trochę w samochodzie odjeżdżam plama oleju pod samochodem. Podwozie samo się zakonserwowało :V calutkie zachlapane olejem. Oleju na bagnecie minimum.
Nad pękł wąż doprowadzający olej do podstawy filtra oleju. I tutaj pierwsze pytanie jaki wąż ? Są jakieś dedykowane, czy trzeba coś dobierać?
Drugi problem jak wygląda zapowietrzone sprzęgło? Mam wymieniony cały komplet ale strasznie szarpie przy ruszaniu nawet z gazem. Czy to owe zapowietrzenie czy coś z nowym kompletem? Może to powodować to: https://youtu.be/gyWmwIZgR6c, tutaj jeszcze praca siłownika na skrzyni https://youtu.be/QZLCelS9R3s . Strasznie to irytujące przed wymianą nawet tak nie szarpało. Dodam że po odebraniu auta od mechanika nie było to odczuwalne.
Następny problem, to obciążający strasznie pracę silnika kompresor i wentylator na włączonej klimatyzacji. Jest to kolejna irytująca rzecz gdy podczas postoju czuć szarpnięcie silnika i spadające obroty. Alternator ładuje, wentylator kręci się swobodnie, masy porobione co dalej? Łożyska na kompresorze?
Trzecim i ostatnim to tulejki na zwrotnicy. Niestety podczas wymiany wahaczy poprzecznych nie wiedziałem że jest coś takiego tam. Ale w końcu po odkryciu czemu na dziurach czuć było że tył się obsuwa. Czy po odkręceniu wahacza wleczonego rozjeżdża się geometria?
Jako że ta Alfa ma u mnie dożywocie lepiej założyć coś takiego http://allegro.pl/tuleja-zwrotnicy-t...129335659.html Czy zwykłe tulejki?
PS: Z góry dzięki za odp. pozdrawim