witam serdecznie
pisałem ostatnio o problemie poharatanego paska urządzeń pomocniczych
dziś oddałem auto do warsztatu z prośbą o wymianę oraz sprawdzenie kół pasowych i napinacza i pasek został wymieniony
uradowałem się bo sprawdzili mi i powiedzieli że wszystkie rolki ok i napinacz też
odebrałem auto 20 min temu od mechanika jade i znowu strzelanie pod maską
zatrzymuje się i to samo
znowu po zewnętrznej stronie coś nacięło pasek i spowodowało że oderwał się taki 20 cm kikut który lata i chlasta wszystko w około
i k@#$@#$ znowu to samo
co może być powodem ścinania paska po zewnętrznej stronie??
koledzy pomóżcie proszę!!!
pozdrawiam