diesel power http://je.pl/qeuy
- w tym modelu jest jeszcze gorzej, jedna cewka zasila dwie świece.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
On po zerwaniu chodzil normalnie tyle ze nie mial ladowania wspomagania itd. zrobilem okolo 1 km. Sprawdziłem wszystkie koła na pasku w poszukiwaniu jakis wad, zatarc itp. Nic nie znalazłem.
Przecież TS-y to przysłowiowe wiertarki wiec 6k to jeszcze nie tak duzo w sumie skoro max moc osiaga przy 6500 tys obrotow a zaplon odcina po 7 tys i nieraz silnik osiagal takie obroty i nigdy problemu nie bylo wiec to przeskoczenie rozrzadu jest dla mnie dziwne bo silnik nawet obciazony nie byl chyba ze do tego przeskoczenia doszlo juz przy zerwaniu paska a nie zauwazylem tego gdyz bardzo ostroznie chcialem tylko dojechac ok 1 km do domu.
Wiec jutro lukne w poszukiwaniu jakis problemow z pradem i dzownie po lawete i umawiam na poniedziałek mechanika. Jak bede cos wiedzial to podziele sie z wami co bylo przyczyna.
Dzieki za podpowiedzi.
Moim zdaniem przy takich objawach i tylu próbach odpalenia na nic i tym dźwiękiem przy odpalaniu z rury podejrzewam jak i koledzy że to raczej 95% rozrząd przeskoczył i na 100% jak nie musisz to nie kręć sprawdź i ewentualnie wyklucz ten powód z listy
No właśnie silnik nawet obciążony nie był - silniki po prostu "uwielbiają" jak się je gazuje na luzie do 6k. A wiertarki szczególnie. Jeśli obroty mocy to 6500, a odcięcie 7k to przecież gazowanie na luzie do 90% obrotów max. to proszenie się o szybki zgon silnika. I idealna sytuacja do przeskoczenia paska...
- nie popadajmy w skrajność.
- TS jest od tego aby go kręcić a on to lubi i się odwdzięcza, szczególnie w ilości spalanego paliwa..
- jednej rzeczy TS nie lubi, jak się go kreci a silnik zimny.
- strach pomyśleć jakie wtedy są naprężenia na głowicy.
- widziałem kilka egzemplarzy z przestawionym rozrządem, silnik można było krecić wysoko ale jak obroty spadały to silnik gasł, nie utrzymywał wolnych obrotów.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
Cóż na swoja obronę mogę powiedzieć ze silnik nie był zimny... (chodził dłuższą chwile i temperatura była prawie na 90-ce) a "gazowanie" było pod 6000 tys. tzn nie wcisnąłem i nie trzymałem go na takich obrotach poza tym mechanicy robią dokładnie to samo. Przykład ostatnio mechanik ustawiający mi gaz w celu sprawdzenia zrobił to samo co ja gdyż falowały mi obroty (tylko gaz oczywiście) no i też wkręcał w celu próby.
Mam już oficjalna diagnozę: Przeskoczenie paska rozrządu o trzy zęby + brak kompresji na pierwszym cylindrze.
czyli głowica do zrzucenia. pogięte zawory
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny