Czasami tak jest, że po zgaszeniu silnika, silnik ma tendencje do zrobienia małego kąta w lewo - wtedy rzeczywiście wystąpi niewielki luz w miejscu rolki prowadzącej, a wskazówka napinacza podejdzie trochę do góry- tym się nie przejmuj - u mnie jest tak samo. Ważne jest, żeby po obróceniu wału w prawo wszystko było napięte tak jak należy - wtedy nie ma prawa być żadnego luzu na rolce, zakładając oczywiście, że pasek jest odpowiednio założony.