Wahacze dolne Stenberg

[maxim]

Przyłączę się do tematu, bo wielu pisze, że Delphi to solidna firma. Też tak sądziłem do momentu, aż przy ostatniej zmianie kół nie złapałem za górny wahacz. Oryginalne wahacze Delphi ( kupowane hurtowni motoryzacyjnej nie na allegro) po przejechaniu ok. 20 tys. km maja luzy na tulejach jak stara kur... Oryginały, które zwalałem po ponad 120 tys. km miały delikatny luz na sworzniach ale na tulejach były sztywne, a tymi można poruszyć po centymetrze w każdą stronę. To samo tyczy się łączników stabilizatora też Delphi na nich mam najeżdżane trochę więcej, ale też są do wymiany. Tu gdzie jeżdżę nie mam najtragiczniejszych dróg. Tak więc z moim zdaniem z zawieszeniem jest po prostu jak się uda, jednemu tani zamiennik wytrzyma długo innemu nawet oryginał wysypie się szybko.

[Gepard]

Jeśli chodzi o zawieszenie Delphi to ja też mam nieciekawe doświadczenia. Konkretnie górne wahacze Alfy 156 niesamowicie wytłuczone po około 10 kkm.

[Pablo.]

Jeśli chodzi o zawieszenie Delphi to ja też mam nieciekawe doświadczenia. Konkretnie górne wahacze Alfy 156 niesamowicie wytłuczone po około 10 kkm.

No tak, trafiają się takie kwiatki, ale niestety wahacze FAST widziałem już wywalone po 4 kkm, QAP troszkę lepiej.
Nie wiem jak można polecać coś co jest ogólnie gówno warte, ale jest tanie.
Już kiedyś pisałem, jak kogoś nie stać na porządny markowy wahacz, to może czas na zmianę auta na tańsze, to jest jakaś masakra po prostu.

[ogik]

...Nie wiem jak można polecać coś co jest ogólnie gówno warte, ale jest tanie.
Już kiedyś pisałem, jak kogoś nie stać na porządny markowy wahacz, to może czas na zmianę auta na tańsze,...

czyli wychodzi na to że tyko TRW są coś warte bo nie są tanie?
bo te firmy co poleciłeś też nie są za wiele warte
- Delphi, - opisane powyżej...
- VEMA, - niestety miałem, nie pamiętam dokładnie ale wytrzymały ok 10-12kkm i się rozsypały (tulejkę wycisnąłem palcami)
- FEBI, - tu o wahaczu nic nie powiem bo nie miałem ale miałem amorki Bilstein b4 pojeździłem na nich może miesiąc i jeden amor się zaciął... w sumie były tanie więc mogłem się tego spodziewać ;P

teraz mam wahacze fast (kupione od kolegi DamianS) i sobie chwale 8kkm i zero luzu, więc jeśli nawet nie dotrwają do 10kkm to i tak będę je chwalił bo kosztowały mnie połowę tego co płaciłem za veme a żywotność porównywalna.

a wszystko zależy na jaki egzemplarz się trafi, bo coś mi się zdaje że te wszystkie wahacze to w dwóch może trzech fabrykach tłoczą i tylko nadrukami się różnią...

[Pablo.]

Te tanie wahacze dokładnie tak.
Co do amortyzatorów Bilstein, to coś nowego, ponieważ montuję je od około 6 lat, w zasadzie do wszystkich aut, jeśli tylko ktoś chce coś dobrego i miałem w tym czasie tylko 1 reklamację.
Polecanie tanich wahaczy, to jak polecanie dziurawej prezerwatywy, a może się uda...

Tylko proszę, nie płaczcie potem, ze Alfa Romeo to złom, bo od takich części to naprawdę robicie z nich niezły złom.

Pozdrawiam.

[DamianS]

No tak, trafiają się takie kwiatki, ale niestety wahacze FAST widziałem już wywalone po 4 kkm, QAP troszkę lepiej.
Nie wiem jak można polecać coś co jest ogólnie gówno warte, ale jest tanie.
Już kiedyś pisałem, jak kogoś nie stać na porządny markowy wahacz, to może czas na zmianę auta na tańsze, to jest jakaś masakra po prostu.

Realia są takie, ze pomimo złej opinii na forum sprzedaż wahaczy QAP i FAST jest u nas zdecydowanie największa. Klienci wybierają opcje ekonomiczne - takie czasy.
Nie zgadzam się z opinią, że wahacze te są qówno warte. Zdarzają się reklamacje ale w większości przypadków wahacze wytrzymują po 15000 km co przy tej cenie jest wynikiem zadowalającym. Stosunek cena/przebieg nie jest wcale taki zły.
Oczywiście TRW są zdecydowanie najlepsze - w końcu to oryginał ale cena dla niektórych użytkowników stanowi barierę nie do przeskoczenia tym bardziej , ze ostatnio TRW podniosło ceny o 10%. Na TRW reklamacje też się trafiają.

[lukas_name]

Czyli wychodzi na to, że na dzień dzisiejszy mam założyć FAST. Jakoś o górnych Stenberg nikt nie pisze. Jak te się wytłuką to na pewno następnym razem będzie TRW ale teraz nie dam rady bo jak pisałem remontuje.

A ulice w Grudziądzu mamy ostatnio bardzo dobre (2 lata męki z rozkopanym i zakorkowanym miastem), zrobili nam prawie wszystkie ulice

[DamianS]

W tej chwili na rynku pojawia się cała masa dziwnych marek. Cechami wspólnymi są:
- niemiecko brzmiąca nazwa
- niska cena
- wszystkie wg opisów sprzedawców są wzmacniane, markowe i lepsze od oryginałów.

W praktyce zazwyczaj jest to szajs. Jak masz ochotę przetestować na swoim aucie to kup

FAST jest obecny na polskim rynku od wielu lat. Sprzedajemy tego duże ilości. Wiadomo, że oferują produkty tanie ale przynajmniej starają się trzymać jakiś poziom.
Jeśli chodzi o dolne wahacze w wersji ECONO wybierz FASTA. Jesli chodzi o górne to raczej QAP - z naszego doświadczenia spisują się nieco lepiej.

[Qlimax125]

a kto sie spotkal z tymi wachaczami?? http://moto.allegro.pl/wahacz-gorny-...827630369.html

[godol]

To kolejny z tych 'made in germany' który pewnie nie wytrzyma jednej zimy.
Tworzy się markę by brzmiała europejsko i by móc sprzedawać części z Huagongcai
Ja bym nie ryzykował.
Odnośnie dolnych to ja miałem ostatnio 'made in italy' i po 8 kkm prawy powiedział pa pa. Zdjęcie pokazuje dlaczego.