odświeżę temat co do łatania dziur...
Jakiej blachy użyć...? I jakiej grubości będzie odpowiednia...?
zwykla czarna 1mm ,bedzie odpowiednia
Mnie tez czeka naprawa bo juz dziurki sa.a orientuje sie ktos jaki jest koszt takiej naprawy?
Mnie blacharz skasował za cały pas (kierowca-tył pasażer) 500,00 PLN i teraz mam spokój.
Ja ostatnio za naprawe ubytków w progach i w podlodze z malowaniem zapłaciłem 950 zł.
Alfa Romeo:Giulia 2.0 '18- w budowie/159 2.0 '10 - na sprzedaż /156 2.0TS '97 -moja pierwsza -zgniła/156 2.0 JTS - trzymam na klasyka
Pozostałe: Uaz 469 2,6i(Isuzu) - w błoto / Isuzu Trooper 3,5 V6 - w błoto / Volvo XC90 2.4D - nudziarz / Honda CB750 '91/ Fiat 126p '96
Ja swoją robiłem niedawno wszystkie ubytki w podłodze. koszt żaden bo robiłem sam ale wykonując takie usługi zależy od ilości pracy.ale w Fiacie marea za jedną stronę wziąłem 300zł + przy okazji konserwacja podłogi
U mnie sa juz niezle dziurki ale od strony kierowcy bo od pasazera cos tam juz jest ale tu to masakra kolo progow i tak jakby pod siedzeniem najbardziej
Najlepsza będzie blacha z jakiegoś uszkodzonego elementu, np. przedniej maski jeżeli ktoś ma dostęp do takiego złomu. Robota prosta, czyścimy, wycinamy wspawujemy, na spawy pasta poliretanowa, lub coś innego ( co blacharz to inny środek ) Ja później daję taki preparat który reaguje z gołą blachą, podkład epoksydowy i baranek. Jeżeli nie żal nam kilku złotych wiecej na baranek to polecam Noxudol. Widziałem furę robioną środkami NOVOLa po 2 latach - Masakra... przeciągamy palcem po podwoziu i wszystko odpada ;/
EDIT:
Preparat na gołą blachę i epoksyd przed nałożeniem pasty na spawy oczywiście
Ostatnio edytowane przez K1991 ; 15-05-2012 o 21:39