Wariator niestety już się odzywa, olej zmieniony na nowy i nic to nie dało - Millers 5W40. Wymiana profilaktyczna panewek to spore koszty więc najpierw chciałem sprawdzić ile one wytrzymują ?
Wariator niestety już się odzywa, olej zmieniony na nowy i nic to nie dało - Millers 5W40. Wymiana profilaktyczna panewek to spore koszty więc najpierw chciałem sprawdzić ile one wytrzymują ?
Olej nie taki jaki zaleca producent- powinien być 10W40- Selenia Alfa Romeo (zalecany wcześniej) lub 10W60 Selenia Racing (zalecany obecnie). Parametry oleju mają wpływ na prace wariatora, przy stosowaniu właściwego oleju, pilnowaniu jego stanu i wymian, na jednym wariatorze można przejechać nawet ponad 180.000 km (np. w moim aucie tak jest). Wytrzymałość panewek nie ma określonego stanu kilometrów, o wszystkim decyduje olej - serwis olejowy oraz sposób eksploatacji (np. jazda na wolnych obrotach przy dużym momencie obrotowym powoduje przyśpieszone zużycie panewek).
"zły olej" (przy czym "zły" nie jest do końca zdefiniowane żeby kolejna furtka była ) to taka wymówka w razie kaput silnika Alfy Romeo . Jak się coś podzieje, zawsze można na "zły olej" zwalić. Czy "niedbanie" .
A tu po prostu nie ma reguły - jak się danemu Luigiemu chciało poskładać, jak się wyważenie udało itp. Z moich obserwacji wynika że to nie panewki czy olej są winne, ale ginące tu i ówdzie ciśnienie oleju w TSach. W 2.0 ma jedno miejsce więcej do ginięcia, trudne do zdiagnozowania. We wszystkich narażona jest pompa oleju taką pierdołką, która się rozlatuje (od drgań ? niewyważenia? jakichś czarymary harmonicznych nieharmonicznych, materiału? - nie wiem, ale się rozlatuje w mak :
http://www.ahmotorsports.co.uk/produ...oil-pump-gear/
Albo po prostu luzy się w pompie robią.
Wskaźnik ciśnienia w kokpicie - to podstawowe wg mnie narzędzie do oceny czy się coś zaczyna czy zacznie dziać. Dobry TS dobrze powyżej 1 bara na jałowych (na porządnie rozgrzanym oleju! ) ma.
Generalnie - olej tak jak piszesz powinien być do warunków pracy dobierany (instrukcja i 5w jak najbardziej podaje) , i olejem się nie naprawi hardwaru czy skopanego wykonania.
Furtka w postaci "pewnie nie dbany" to bardzo wygodna furtka upraszczająca. Tylko że np. w moim przypadku ( 1,6 TS dbany, od nowości , oleje co 10 czy mniej tys, pierwszy po 3 czy 4 tys itd., oczywiście i Selenie for AR, pierwsze bum - rozrząd - no nijak z olejem nie zwiążesz niedługo po wymianie, drugie buuum u nast. właściciela po ok 50tys od porządnego remontu w/w (z panewkami , pierścieniami i w ogóle czym się dało).
Aha - wariator na Selenni 10W40 for AR fabryczny klekotał przy ok 50tys km. Wtedy wymieniony do tych prawie 200tys póki ją miałem - pod koniec czasem klekotnął po postoju długim. Ale wtedy Selenii ani innego minerała czy 10W silnik nie widział . (LM 5W40 High Tech)
Tam kilka innych elementów ma "niezłe" ceny
Do cywila nie ma sensu. Do sportu też prościej i taniej pompę zmieniać. A u nas silnik na "nowy używany". Chodzi o zwrócenie uwagi na jedną z potencjalnych przyczyn. I jest ona daleka od zmitologizowanego "niewłaściwego oleju" i "zaniedbań serwisowych poprzednika". Panewki to tylko efekt a nie nie przyczyna raczej.
No to widzę że mi się super-egzemplarz trafił. Ale na wszelki wypadek nie będę nic zmieniał.
Jak sprzedawałem swojego TSa przy około 180tys km przebiegu to też go za taki uważałem przez 10 lat (choć typowe Alfowskie klapki na oczach teraz widzę też miałem, typu "to tylko eksploatacja" czy "wystarczy dbać", "inni też" , "pech" itp ). Spokojna głowa, geny się zawsze ujawniają prędzej czy później ;-)
Swoją drogą co to ma znaczyć "egzemplarz super" czy "egzemplarz pechowy" ??? takie pojęcia mogą istnieć w odniesieniu do produkcji garażowej rzemieślniczej, a nie fabrycznej masowej.
U mnie stukło 250tyś km i do panewek nie zaglądane, autko mam od 8 lat u siebie (wtedy miało 170tyś km) i od tego czasu olej+filtry wymieniane na czas i pilnowanie max stanu, 10w40 spełniający normy ale nie selenia
Teraz zastanawiam się nad profilaktyczną wymianą panewek, ale mam pytanie czy te główne korbowe które są wyżej da się też wymienić bez wyciągania całego wału? i przy okazji zmierzyć czopy wału czy trzymią nominał?
PS. Mechanik mówi że jak jest ok to nie zmieniać :0
Ostatnio edytowane przez Alfa156bb ; 15-03-2019 o 15:56