Regenerowane czy używane turbo (jeśli regenerowane to gdzie)???

[_cichyy_]

kurna jak mnie irytują ludzie co piczą że mają przejechane 2 mln km ;/ to jest nierealne mając prawko 50 lat robiąc 40 tysiecy rocznie to daje 2mln a polak jeździ średnio 10 tyś rocznie ;/

Nic nie wnosisz do tematu swoimi głupimi wyliczeniami. Moze i Ty robisz 10 tys jak sredni polak , inny zrobi 120 tys.km , wiec nie wiem skąd ten komentarz.



Co do turbo , ja wybrałbym używke , niż regenerowane.

[Zonkil]

widzę, że dalej rozwija się dyskusja "jajko czy kura"...

odpowiedź na pytanie tematu jest takie, że albo kupujesz pewną używkę albo dajesz regenerować do pewnego zakładu...

wypowiedzi typu mi to wytrzymało tyle a tamto tyle są bez sensu... bo można kupić używany badziew i gównianie zregenerować...

[mrutyś]

oddaj do Turbo Julita. Robią dobrze i słyszałem same pozytywne opinie.
http://www.turbojulita.pl/

jest jeszcze jedna firma polecana przez tych, którzy robią mody w dieslach jak TTC czy CompSport
http://www.turbo-tec.eu/pl/

obie firmy polecane i godne zaufania. Regeneracja polega na wymianie wirnika turbiny. Obudowa zostaje stara tylko oni ja "odświeżą". Decyzja należy do Ciebie ale ja bym wolał zapłacić za "nową-regenerowaną" niż kupić używaną. Może i zaoszczędzisz przy zakupie ale skąd wiesz w jakim stanie kupisz używkę?? Może być że pojeździsz 150tys km a może być że zrobisz 10 i się rozpadnie.

Ja osobiście miałem do czynienia z firmą Turbo-tec z Jaworzna turbina ze zmienną geometrią zamontowana w Skodzie Superb. Gwarancja 2 lata w chwili obecnej po regeneracji zrobione jakieś 60tys km i śmiga jak nowa. Wiem też że warsztaty z Krakowa przy wymianie turbo wysyłają do Turbo-tec i chwalą.

kurna jak mnie irytują ludzie co piczą że mają przejechane 2 mln km ;/ to jest nierealne mając prawko 50 lat robiąc 40 tysiecy rocznie to daje 2mln a polak jeździ średnio 10 tyś rocznie ;/

a jak ktoś robi rocznie 80tys?? PRYWATNYM SAMOCHODEM??? Dolicz jeszcze to co może robić firmowym i wtedy 2mln km to wcale nie jest tak dużo i nie pisz OT bo nic koledze nie pomogłeś.

[rolek]

Z tego co ja się dowiedziałem to do turbin garrett’a ze zmienną geometrią i nie ma żadnych oryginalnych zestawów naprawczych. Regeneracja tych turbosprężarek to rzeźba

[Maciek-156]

To prawda Garett wycofał się z oferowania zestawów naprawczych do turbosprężarek o zmiennej geometrii, więc wszelkie regeneracje mogą nie przynieść spodziewanych efektów. Na szczęście ceny nowych turbosprężarek spadły

[slawex1983]

Do jakiego poziomu spadły ceny?

[Snowfox]

Do jakiego poziomu spadły ceny?

a do takiego np. poziomu:

nowa turbosprężarka gt2256v:

- ASO: 7500 brutto lub 4500 (odnowiona) - ceny bez rabatów,
- oficjalny dystrybutor - 3000 brutto w programie nowa za starą,
- turbo-tec - 2750 netto

Moje turbo coraz mocniej gwiżdze i ma lekki luz na wirniku, toteż przymierzam się do wymiany lub regeneracji...

[lesio146]

kurna jak mnie irytują ludzie co piczą że mają przejechane 2 mln km ;/ to jest nierealne mając prawko 50 lat robiąc 40 tysiecy rocznie to daje 2mln a polak jeździ średnio 10 tyś rocznie ;/

Średnio mnie obchodzi co ciebie irytuje.Rocznie robię mini 100 tys km,kiedyś troszkę więcej.Więc nie pisz mi co jest realne i ile lat na to potrzeba!!!!

[rolek]

Dobra regeneracja kosztuje prawie tyle co nowa turbina.
Mało warsztatów ma wyważarkę do wałków, rozkręcają i znaczą wirniki na stronie ciepłej i zimnej, żeby złożyć w tej samej pozycji. Wymieniają uszczelniacze i turbo zregenerowane

[Grzesio05]

Witam, jako że moja turbosprężarka umarła śmiercią naturalną zadaję takie pytanie: Cy lepiej kupić używkę (1000-1200zł) czy lepiej regenerować? Jeśli regenerować to gdzię? W Mielcu powinno być tanio ale obiło mi się o uszy że tam nie warto, a jeśli nie tam to gdzie? W Turbo-Pama powiedzieli od 730 do 1270zł ale nie wiem czy tam dobrze robią? może znacie jeszcze inne dobre warsztaty??

Wiem że temat już się przewijał kilka razy ale nie mogłem znaleźć żadnego spójnego wątku.

Turbo Pama Totalna poraszka oszuści zregenerowalem u nich tubine i sie zatarla jak zdalem na gwarancje to powiedzieli ze z mojej winy autem zrobilem niecale 1000 km wina usterki zanieczyszczenie oleju ale pytanie powstaje w jaki sposób sprezarka za scislo byla spasowana i sie powycieralo cos sie w niej i dostalo do oleju poczym sie zatarla w aucie przy wymianie turbiny wszystko wymienione oleje filtry przewody wyczyszczone inter tez miska zdjeta olej pelen syntetyk nio i uslyszalem tylko w zekomo firmie ktora regeneruje ze moja wina 2000 zl poszlo sobie w bloto powiedzielie tez ze turbina jest ze zmienna faza lopatek , poczym po gwarancji powiedzieli ze nie ma ona zmiennej fazy lopatek wiec ja tylko staram sie ostrzec innych ktorzy maja problemy z turbina ze nie jest to odpowiednia firma ze ich celem jest wyludzenie pieniedzy po czym nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci za to co robia