Regenerowane czy używane turbo (jeśli regenerowane to gdzie)???
Witam, jako że moja turbosprężarka umarła śmiercią naturalną zadaję takie pytanie: Cy lepiej kupić używkę (1000-1200zł) czy lepiej regenerować? Jeśli regenerować to gdzię? W Mielcu powinno być tanio ale obiło mi się o uszy że tam nie warto, a jeśli nie tam to gdzie? W Turbo-Pama powiedzieli od 730 do 1270zł ale nie wiem czy tam dobrze robią? może znacie jeszcze inne dobre warsztaty??
Wiem że temat już się przewijał kilka razy ale nie mogłem znaleźć żadnego spójnego wątku.
Są dwie szkoły.Jedna twierdzi że regeneracja,druga że używka...Z mojego doświadczenia z dieslami(trochę większymi i nie tak wielkiego bo nie całe 2mln km) powiem że lepsza jest używka(oczywiście sprawdzona w warsztacie).
Ostatnio edytowane przez lesio146 ; 15-02-2011 o 12:55
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
jeśli dajesz jakiekolwiek rzeczy do regeneracji, gdziekolwiek by to nie było, zwłaszcza "wyspecjalizowanych servisów" ZNACZ ZWOJE CZĘŚCI !!! czy jakoś tam podrap, zeszlifuj, natnij... zrób cokolwiek żeby było jednoznaczne że to jest twoje...
jeśli tego nie zrobisz to mogą ci dać część która była jeszcze bardziej rozjechana od twojej i będziesz miał efekt placebo
ale ogólnie warto regenerować, na takiej części na pewno nie pojeździsz tyle co na oryginalnie nowej ale masz przynajmniej pół roku gwarancji, gdzie w przypadku używki masz rozruchową...
w Mielcu bratu robili rok temu i do tej pory zrobił 30kkm busem i nie mam objawów uszkodzeń a kosztowało chyba 800zł, ale pewny nie jestem
Ja już dwie sprężarki regenerowałem w Mielcu i nigdy nie miałem żadnego problemu, oczywiście sprężarki pochodziły z różnych samochodów. Dostałem gwarancję na 12 miesięcy co prawda już dawno się skończyła a sprężarki działają bez zarzutów. Osobiście nie kupiłbym używanej.
u ojca w transicie każda regenerowana podała w szybkim tępie a tą gwarancję to można se w tyłek wsadzić, z reguły kończy się na tym że użytkownik źle eksploatował turbo, lal nie ten olej co trzeba itd itp. W końcu kupił używaną i ponad rok smiga, zrobił na niej jakieś 40/50tys i nawet nie cieknie. Jeśli wybierzesz regeneracje dobrze się dowiedz co podlega gwarancji.
katowice panewnicka.... śmiga już 4 rok w 2,4 jtd i 59k km przejechane
kupuj używke! Po regeneracji cuda się dzieją.
słyszałem że turbo-tec w Jaworznie jest dobry... i dają 2 lata gwarancji. Ja próbowałem tam zregenerować turbo do kappy 2.0 benzyna, ale chłopaki nie podołali, ale nie ściemniali ma śmigać- uważam ich za uczciwych. Pozdrawiam
Byly: Mitsubishi Lancer EVO VI, Subaru Impreza WRX, RenaultSport Clio 182 & 197, Lancia Kappa 5.20 2.0, Lancia Kappa coupe 4.16 2.0T,Alfa Romeo 156 T.S. ,Alfa Romeo 155 T.S. 8v+LPG, Ford Escort cabrio x2
Są: Alfa Romeo Brera SV 2.4jtdm, zaklatkowane Renault Clio sport 182 do zabawy na torze
jeżeli chodzi o podkarpacie to podobno w mielcu robią najlepiej a dokładnie w chorzelowie zaraz koło mielca.Kolega robił regeneracje właśnie tam po wcześniejszym rozpoznaniu gdzie zrobią to najlepiej.Przejechał ok 20tyś i jest wszystko OK ,oleju nie puszcza ale jakaś taka od początku jest głośniejsza tzn gwiżdze także może warto rozważyć kupno używanej ale sprawdzonej .
Napisał lesio146
kurna jak mnie irytują ludzie co piczą że mają przejechane 2 mln km ;/ to jest nierealne mając prawko 50 lat robiąc 40 tysiecy rocznie to daje 2mln a polak jeździ średnio 10 tyś rocznie ;/
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem