Witam, jako że moja turbosprężarka umarła śmiercią naturalną zadaję takie pytanie: Cy lepiej kupić używkę (1000-1200zł) czy lepiej regenerować? Jeśli regenerować to gdzię? W Mielcu powinno być tanio ale obiło mi się o uszy że tam nie warto, a jeśli nie tam to gdzie? W Turbo-Pama powiedzieli od 730 do 1270zł ale nie wiem czy tam dobrze robią? może znacie jeszcze inne dobre warsztaty??
Wiem że temat już się przewijał kilka razy ale nie mogłem znaleźć żadnego spójnego wątku.