Wiem że jest kupę o klimie ale dziś mi ręce opadły.
Byłem w serwisie klimy podłączyli pod maszynę było 40 gram gazu, napełnili i dalej nie chłodzi.
Wszystko działa jak należy sprężarka chodzi (daje ciśnienie) wentylatory śmigają.
Wymienili mi zaworek ten koło sprężarki bo się puszczał klima nabita z kontrastem i mechanik mi mówi że to na pewno wina osuszacza. Miał ktoś taki przypadek. I czy to faktycznie może być wina osuszacza.
Pozdro
Dugi