Walka z wiatrakami, tym bardziej że to jeszcze CF2.
Wyciągnij tą długą kratkę pod szybą, popuść śruby (bodajże 5szt). Usłyszysz zmiany Może to tam jest problem.
Walka z wiatrakami, tym bardziej że to jeszcze CF2.
Wyciągnij tą długą kratkę pod szybą, popuść śruby (bodajże 5szt). Usłyszysz zmiany Może to tam jest problem.
Części do AR i nie tylko. Na stronie tylko część asortymentu.
Rozrządy, hamulce, zawieszenie.
Zaktualizowane ceny i poszerzony asortyment:
www.a-moto.pl
Może to któryś z przekaźnik się kończy i na nierównościach włącza i wyłącza się i słychać charakterystyczne "klikanie" przekaźnika ??Napisał ;65561
To nie wiem nie mam pomysłu kiedyś też miałem podobny problem w megane podczas jazdy jak wrzucałem na luz albo jak ruszałem z jedynki na samym sprzęgle bez gazu i buda wpadała w drgania to też coś grzechotało dzwoniło w okolicy tunelu miedzy siedzeniami i musiałem to znosić aż w koncu ją pogoniłem i do dziś nie wiem co to za dzwięk był
Będę z tym walczył jak tylko z Gipsu wyjdę, ja mam ten problem od 3 miesięcy jak tylko zimno się zrobiło, na pewno do tego dojdę , w ostateczności wyciągnę deskę rozdzielczą a tak poza tematem to:
ale też mi się coś nie podoba bo alfa z 1998, a deska z 2000r wiec juz chyba ktoś tam kopał, a historii alfy nie znam(mam ją ok7mcy), a znaków nie ma aby był aż tak potężny dzwon , jeszcze problem poduszek mam , lampka się nie zawieca przy włączaniu zapłonu od airbag, i też przebiegi dziwne są licznik 230tys, Ecu 480tys , airbag albo abs 120tys Km i bądź tutaj mądry.
poza tym za duzo $ dołożyłem do niej aby ją sprzedać z powodu "dzwonienia" ..
Ludzie różne wałki robią, stosują różne patenty czasem jak coś robię przy aucie i widzę jak ktoś coś zrobił na odpier..... to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać ale tak to jest w używanych samochodach. Najgorzej to mnie drażni jak ktoś się nie zna na elektryce a coś grzebie coś podłącza napieprzy kabli żeby aby działało a potem nowy właściciel niech dochodzi co gdzie było itd to jest koszmar. A co do przebiegu no taka jest większości z nas mentalność ludzie wolą kupić zajeżdżony ale z małym przebiegiem niż z dużym przebiegiem a w dobrym stanie stąd to wszystko się wzięło cofanie liczników itd ja osobiście przebiegiem się nie przejmuje jeśli auto jest w dobrej kondycji ale no cóż kombinatorów jest od groma.
Kondycja mojego jtd jest raczej idealna , nie rusza oleju, nie kopci,nie ma wycieków oleju żadnych, chip tuning przyjął dobrze wiec myślę ze z nim nic się nie dzieje
ale masz rację w tym co mówisz.
Sam kiedyś pracowałem w zakładzie elektromechaniki pojazdowej to widziałem co "domowi fachowcy" potrafią .
a z ilu alf jest złożona moja to sam nie wiem , nie byłem w stanie wszystkiego sprawdzić podczas zakupu, teraz wychodzą różne rzeczy z którymi się borykam
ale juz jest prawie idealnie gdyby nie ta deska....;/
Ba no ja też nie wiem z ilu jest moja złożona mam tylko nadzieje że nie była składana z kilku . A to tak jest że jak kupujesz samochód to wszystkiego nie sprawdzisz zwłaszcza jak sam kupujesz czy nawet w 2 osoby najlepiej jest wziąć ze sobą kilka osób które się orientują coś zawsze ktoś coś dopatrzy. Ja swoją kupowałem to nie zauważyłem nawet że klimatyzacja jest rozwalona a nie sprawdzałem bo jakoś uciekło mi to tyle co sie przejechałem itd a musiałem zająć sie papierkami. Dopiero jak tak w domu usiadłem i zacząłem oglądać to zobaczyłem że spręzarka rozwalona poprzedni właściciel zrobił taki patent próbował ją sam naprawić bo prawdopodobnie łożysko poszło to ku mojemu zdumieniu zamiast łożyska to gość nawinął tone drutu oczywiście to nie miało prawa chodzić bo jak w efekcie popsuł korpus sprężarki wiec postanowił założyć pasek od wersji bez klimy i sprawa załatwiona teraz ja musze wybulić kilkaset PLN żeby ją naprawić. Ludzie mają mase pomysłów a ja sie zastanawiam widząc takie "rozwiazania" co oni mają w głowie i o czym mysleli w chwili "naprawiania" tego.
No więc śruby zostały poluzowane i nic to nie dało nadal jest to dziwne stukanie, trzeszczenie ...
Ostatnio edytowane przez Michał 12 ; 28-01-2014 o 21:47