Witam, mam dość specyficzny problem, po włączenia klimatyzcji, po ok 5- 10 min jak juz ładnie schłodzi, pojawia się skrzypienie podczas jazdy z okolic jakby zawieszenia, podwozia, takie typowe jakby skrzypiały gumy na wahaczu. Nie mogę tego dokładnie zlokalizować bo nie mam kanału ale skrzypi jak stary tapczan, co ciekawe tylko gdy klima chłodzi. Czy przewody tak oziębiają gumy że twardnieją czy coś innego. Swoją drogą w pobliżu przewodów od klimy nie ma żadnych gum, które mogły skrzypieć. Ma ktoś podobnie? Jakieś sugestie?