Brak mocy na zimnym silniku w TS-ach

[Bond 007]

Sonda nie powoduje tego problemu - zmieniłem i żadnej poprawy,,,
Po odpaleniu "na zimnym" nie ma mocy i strasznie szarpie na pb - natomiast po szybkim przełączeniu na lpi (niecały km) silnik pracuje idealnie - płynnie i z pełną mocą, a przez minutę przecież nie zdąży się zagrzać...

[Maciek-156]

Ale LPG nie korzysta z sondy

[dStan]

Na LPG komputer silnika jest jakby częściowo oszukiwany przez komputer gazu, dlatego szukając problemu/rozwiązania raczej nie powinno się tego robić na gazie.
Ja ze swoją alfą mam podobne "problemy", jest mułowata po odpaleniu, po rozgrzaniu jeździ juz całkiem dobrze. U mnie również po przełączeniu na LPG chodzi dobrze, podejrzewałem przepływkę, ale po przeczytaniu tematu stwierdzam, że może faktycznie tak ma być i nie ma co szukać problemu na siłę [emoji14]

[master_tychy]

Co do gazu ale VIALLE LPI (faza ciekła, 5-generacja) ... po przełączeniu na gaz, sterownik LPI zgłasza automatycznie temperaturę cieczy chłodzącej dla ECU na 70C!. pomimo faktycznie mniejszej temperatury. Oczywiście jeśli ciecz chłodząca nagrzeje się powyżej 70C to dalej już idzie liniowo. Ale powtarzam na LPI nigdy temperatura cieczy dla ECU nie będzie poniżej 70C. Przy tym wszystkim wskaźnik w kabinie działa prawidłowo (jest dla niego osobny czujnik, lub czujnik cieczy jest zbudowany z dwóch niezależnych).

Prawdopodobnie jest to tak zrobione ze względu na fatalną charakterystykę pracy motronika M1.5.5 na nienagrzanym silniku (ekologia - już kiedyś było o tym).

Jeśli takie same objawy (brak mocy, strzelanie w kolektor po dodaniu gazu itp.) występują w zwykłej instalacji sekwencyjnego wtrysku gazu (faza lotna - 4-generacja) przy jeździe na benzynie a na LPG nagle wszystko ustępuje, to 99% uszkodzony jest przepływomierz.

Co do wykorzystania sondy lambda przez sterowniki LPG (zwłaszcza 4 i 5 generacja) to jak najbardziej sygnały z sondy są wykorzystywane. Vialle LPI np. od pracy sondy lambda (i paru innych czynników) uzależnia przełączenie się na gaz.

Jeśli chodzi o same dziwne mulenie na zimno na PB, nie łudźmy się, ja wymieniłem i sonde na oryginał i przepływomierz na oryginał i poprawy nie ma
Polecam przeprowadzić reset parametrów adaptacyjnych + całą procedurę ich wyznaczenia (łącznie z parametrami przepustnicy).
Po wyznaczeniu nowych TRA i FRA będzie wiadomo w miarę co boli Twoje auto.

[dStan]

Ja do wymiany przepływomierza i sondy będę się gdzieś w lecie przymierzał, na razie nie doskwiera mi ani duże spalanie, ani mocy nie brak jakoś zauważalnie, co prawda TRA i FRA z tego co patrzyłem wychodzą poza normy, ale tak jak mówię, na lato będę się tym zajmował

[Bond 007]

Co do wykorzystania sondy lambda przez sterowniki LPG (zwłaszcza 4 i 5 generacja) to jak najbardziej sygnały z sondy są wykorzystywane. Vialle LPI np. od pracy sondy lambda (i paru innych czynników) uzależnia przełączenie się na gaz.

Dokładnie, na zepsutej sondzie długo przełączał na gaz szczególnie na ciepłym, teraz przeskakuje praktycznie od razu,

[Alfa156bb]

U mnie ten sam problem, zimny silnik muli po odpaleniu, zauważyłem że jak nie dotykam gazu tylko na wolnych się toczę to nie ma mulenia, dopiero po naciśnięciu gazu tak jakby brak reakcji, ja mu w gaz a on muli.

Wcześniej jak jeszcze gasł od razu po odpaleniu lub na światłach, zrobiłem adaptację przepustnicy i reset parametrów, po tym gaśnięcie ustało.

Błędów na kompie brak, jak się trochę rozgrzeje to śmiga jak trzeba (zrywa przyczepność przy zmianie na 3 bieg) więc problem tylko przy niskiej temperaturze silnika hmmm, jak na dworze jest +10C czy więcej problem nie występuje.

To jedyny problem jaki mi pozostał z tym autem.


Ktoś może zaszedł dalej w tym temacie?

[kabanow]

Hee ja za to mam odwrotnie,jak jest zimny ma większą moc niż jak jest ciepły ale wydaje mi się to być normalnym objawem bo silnik zimny to więcej paliwa bogatsza mieszanka...
Chyba że się mylę to proszę poprawić