jak w temacie, Panowie jadę i nagle pusto do samego dołu, tak jakby końcówka coś zbierało bo ledwo się dało bieg wrzucić, ujechałem 500 m ledwo zgasilem poczekałem 15 min odpaliłem trochę luzu zostało ale biegi wchodziły już dobrze, na drugi dzień z powrotem wszystko tak jak było przed ta akcja ... CO JEST GRANE ?? luz taki minimalny mam zawsze ok. 1,5 cm coś takiego
Towarzysze, Pomożecie ?