Oni niczego nie robią.Master Sport to nazwa handlowa jak np MaxGear.Napisał kinol156
Wbrew tego co piszą poprzednicy twierdzę że Fast (byle orginalny nie podróba ) nie jest gorszy od TRW.
Oni niczego nie robią.Master Sport to nazwa handlowa jak np MaxGear.
Wbrew tego co piszą poprzednicy twierdzę że Fast (byle orginalny nie podróba ) nie jest gorszy od TRW.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Wszyscy Ci co daja negatywne opinie o MS to oczywiscie wiedza to z wlasnego doswiadczenia ? To jest tak jak opinie o Alfie
Chyba nie masz na myśli mnie.Napisałem że to marka handlowa.Nie że do d... .Ja nie stosowałem nigdy MS więc o jakości/wytrzymłości się nie wypowiadam. Z Fastem czy TRW to o innego.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
JA z MS nie miałem do czynienia. Natomiast testowałem wiele wahaczy Vemy czy tez wiele opinii na forum naczytałem się na temat Fasta. I uważam, że więcej żadnych "wynalazków" juz bym nie zakładał. A to z prostej przyczyny: po co przepłacać i niepotrzebnie zaprzątać sobie głowę wymianami co 5 tyś km. Od czasu kiedy założyłem TRW wszędzie, mam święty spokój od ponad 3 lat. Mnie osobiście szkoda czasu na testy jakiś dziwnych wynalazków. Kupujesz części + robocizna + wku..e, że znowu puka. Za drogo to wychodzi... Poza tym od dłuższego czasu moje motto to: biednego nie stać na tandetę. I to u mnie się sprawdza.
Jak chcecie testować proszę bardzo, ale uważam, że to forum po to jest aby uczyć się na czyiś błędach...
A 3 lata to dla Ciebie ile km?
Ostatnio edytowane przez jarek1986 ; 11-08-2017 o 21:37
3 lata = 35 tys km, a stabilizator od 2009r, czyli 80 tys km i dalej cisza. Na Vemie 5 tyś km i wymiana.
No tak skromnie jezdzisz na tych wahaczach.
Od 2009 roku uzywam takich wahacz i zawsze wychodziło 20-25-30 tysiecy. W 166 co ciekawe ponad 40.
Caly czas twierdze ze trw nie oplaca sie do 156 bo nie zrobi w normalnym użytkowaniu dwa razy wiecej niz fast a dwa razy wiecej kosztuje.
W alfie obecnej na 17 fast ma 15 tysięcy. Jak ostatnio odkrecalem łączniki to są tak sztywne ze nie da sie ruszyc sworznia.
We fiacie marea (wahacz dolny praktycznie identyczny) fasty maja 35 tysięcy jazdy po czym sie da i bez dbania ,niestety na mokro zaczynają skrzypiec.
Wiec nie uwazam ze tylko trw . Ja sie na fastach nie zawiodłem a zrobić raz do roku zawieszenie to wedlug mnie nie problem.
Problem to wyrzucić 1200 za komplet trw i wywalic po 20 tysiacach ,a jest sporo takich przypadków.
Każdy robi jak uważa, problemem jest wymiana zawieszenia co roku,tak jak pisałem, niepotrzebny czas, wkurzenie i stracona kasa na robociźnie. Tak jak miałem z Vemą. A o Fastach dośc było negatywnych opinii. Mam spokój z zawieszeniem od kilku lat i jestem mega zadowolony. Jakby miało coś stukać, to znowu kupiłbym TRW. Tyle, że oryginał TRW a nie podróbka, bo takie też są. Dlatego ja kupuje u sprawdzonych sprzedawców.
A moze zregenerowac?
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
wachacz ? Tylko jak wymienic sworzen ?cos czytalem na ten temat o odcinaniu tego kapsla i po wymiania znowu spawanie
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
