No i niestety miło było ale się zasrało. Dojechałem do mechanika ze stukami w silniku, myślałem że to nic poważnego bo jakoś głośno to nie terkotało a no i ładnie samochód jechał, ale dziś przez telefon usłyszałem - zatarty silnik przez niesprawną pompę oleju. Silnik kupiony za 3500 w kwietniu wytrzymał nie wiele jak widać :/ Koledzy powiedzcie proszę jakie naprawy mnie czekają, bo tym razem chcę zrobić remont, a nie chcę dać się też w konia zrobić przez moją niewiedzę motoryzacyjną. Ech mam ochotę sobie w łeb strzelić![]()