Centralka w kluczyku

[michualex]

Panowie w poprzednim temacie prosiłem o pomoc w sprawie złamanego kluczyka. Kluczyk został odzyskany. Ślusarz nie chciał mi tego wyciągnąć. powiedział że nie idzie. Kumpel wziął do majstra 5 min i bagnecik już był.

Teraz mam taki problem. Z tego co czytałem złamany kluczyk dorabiają bez problemu. Ale tego człowieka co projektował ten kluczyk to chyba tylko po pysku dać.

Kluczyki te są bardzo łatwo zniszczalne.
No i poprzedni właściciel (baba z niemiec) Połamała mój kluczyć w mak no i dostałem kluczyć bez elektroniki od centralnego. Teraz pytanie. Czy można to tanim kosztem zrobić by nic nie grzebać w samochodzie czy lepszym rozwiązaniem bedzie kupienie za 100zł centralnego zamka i wpięcie centralki czy kombinowanie z czymś innym?

no i jak wykombinować nowy kluczyk. Żeby imo gdzieś włożyć? Wystarczyła by 1 śrubka trzymająca bagnet a nie zalewanie całego bagnetu a w 146 całego klucza

[cuoreventi]

Jeśli nie masz karty kodowej to kupuj nowy sterownik centralnego.

[michualex]

Jeśli nie masz karty kodowej to kupuj nowy sterownik centralnego.

Mam tą kartę. Chyba to ta http://www.forum.alfaholicy.org/atta...cie005_186.jpg


A ile by mnie taka przyjemność kosztowała u elektronika by wykombinował mi taki pilocik pod tą centralkę?

[cuoreventi]

W 300zł powinieneś się zmieścić.
Chyba że jesteś ze Szczecina?

[michualex]

W 300zł powinieneś się zmieścić.
Chyba że jesteś ze Szczecina?

to chyba sobie podepne taką zaa 100zł bo siłowniki są oryginalne więc z otwieraniem i zamykaniem nie powinno być problemu. W corsie b zakładałem no i szwankuje czasami siłownik bo to wiesz co za kojdy są. No ale za 100zł ? cały centralny? A umnie tylko potrzebuje centrale i pilocik. Jakoś się wepne

Jestem z WLKP