dzieki wielkie za odzew.posprawdzam to wszystko tylko pogoda sie uspokoi,bo teraz wali śniegem
co do szklanego dachu i tego zagłębienia to trochę nie rozumiem jak ta woda dokładnie jest odprowadzana(którędy) pod dachem? dziur w podłodze nie mam raczej.podłoga jest suchuteńka,nie ma nawet przemoczonej wykładziny na niej. dywaniki też w miarę suche.ta para na tylnej szybie to wiem-od tej nieszczesnej kanapy.zauważyłem jeszcze ze pod tylną kanapą mam naklejone jakieś tworzywo-tak jakby jakaś łata.nie wiem,może to jakieś wzmocnienie.w kole zapasowym takze jest to tworzywo i wkole zapasowym także jest suchuteńko. poszukam tych rurek za kołami,moze rzeczywiście w tym tkwi problem.jeszcze raz dziekuje
pzdr.