Jestem szczęśliwym posiadaczem mojej belli o 10 miesięcy. Od 4 pracuje w jednej z Krakowskich firm przewozu osób (jeżdżąc moją alfą).
Jeżdżą bardzo rożni ze mną ludzie, w różnym wieku i płci. Każdy mówi to samo alfa bardzo ładna i pytanie A CZY SIĘ PSUJE i wszystkie odmiany tego zdania, jest to dla mnie irytujące. Albo mówią że alfy nie chcą bo się psują. Zawsze odpowiadam - A czy jeździł pan/pani alfą? Odpowiedz brzmi zawsze taka sama NIE Wszystkie opinie o alfach są zasłyszane.
Ludzie mówią głupoty a nigdy nie mieli alfy a nawet nie jeździli.
Często moi pasażerowie mówią że są na kupnie 156 i pytają się co i jak. Odpowiadam że w moim JTD nic się nie zepsuło bez mojej winy i nie miałem żadnej awarii silnika. Zawieszka, twarda trochę nie na Krakowskie ulice ale które teraz auto ma zawieszkę na polskie drogi. Oczywiście wszystkich wysyłam do lektury forum.
A teraz może napisze kilka ciekawostek.
80% pasażerów szuka klamki smarując łapkami po drzwiach i szybie.
Nigdy nie siedziałem z tyłu ale mówią że jest wygodnie.
Miałem problemy ze wsadzeniem wózka spacerówki (mam sedana), ale wchodzi
Kilka pań otwierało przednie drzwi i szukało rączki do łamania przedniego fotela by wejść do tylu (były i takie które chciały sobie siedzieć na kolana bo nie chciało im się składać siedzenia
Jeden student wydziału mechanicznego nie chciał wsiąść z kolegami do alfy (koledzy już siedzieli i go namawiali) bo alfa się psuje i w ogóle be powiedział iż jego wykładowca mówi że w Alfach Fiatach pada układ kierowniczy (nie wiem skąd oni to biorą. Trochę mnie zagotowało, uświadomiłem pana zamiast go wyrzucać. Pod koniec jazdy dziwnie się tłumaczył i było mu głupio.
Wiozłem raz pana z serwisu Alfy, też się spytał jak Alfa Pan powiedział iż JTD są praktycznie bezobsługowe a w TS ach kiedyś musi obrócić panewkę Ja nie oceniam i się nie znam na TS ach powtarzam co pan powiedział. Aczkolwiek mam znajomego co ma 156 i 147 2.0 wtym 147 jest w automacie i nic mu się poważnego nie działo. Nawet chyba nigdy nie zaglądał do tego forum.
Jechał ze mną pan, który powiedział po wejściu do auta że mu złamałem serce przyjeżdżają 156 bo jemu kilka dni wcześniej pękł pasek (pana pozdrawiam i mam nadzieję iż silnik już naprawiany)
Jak stoję na postoju w śród innych marek wiele osób wsiada do mnie by się przejechać Alfa albo mieli, mają lub po prostu jest to śliczna włoszka.
Reasumując Ci co mieli lub mają chwalą i się zachwalają czasami narzekają a Ci nie mieli małpują zasłyszane opinie.
Ps. za wszystkie błędy stylistyczno ortograficzne przepraszam.
jeśli coś ciekawego mi się przypomni napiszę