Felerny model 156 , czy one tak już mają wszystkie ??? AWARYJNOŚĆ !

[Tiestosclublife]

Od jakiegoś półtora miesiąca posiadam 156 1.9 JTD...

Zamieniłem się za swoją Mazdę 626 1.8 '98r benzyna Sedan......

Miałem nadzieję na zmniejszone zużycie paliwa z racji iż oglądana przeze mnie Alfa to Diesel......,poza tym....efektowne wnętrze (!!!) jak i linia samochodu - po prostu napaliłem się chyba za mocno,widząc Alfę mózg przestaje pracować chyba.....

Liczyłem się z naprawami , lecz to , co zobaczyłem chyba mnie przerosło....

Czy wszystkie zaniedbane egzemplarze kwalifikują się do wymiany połowy podzespołów?????

Ostatnio wymieniłem :

- rozrząd kompletny , rolka INA,napinacz INA,pompa DOLZ,pasek Gates - 400pln - normalne bo rozrząd wymienia się zawsze.....na to byłem gotów
- przeguby zewnętrzne SKF - 25pln sztuka , czyli 500pln - tego nie było w planie !
- simering - nie wiem czego , nie wnikałem - 20pln
- osłona przegubu wewnętrznego - 40pln - cieszyć się że tylko osłona a nie krzyżak !
- konsola środkowa oryginał - nie cierpię spray-u w samochodzie - 70pln
- popielniczka i zapalniczka oryginał - w starej było wyrwane gniazdo zapalniczki , lubię mieć wszystko sprawne....30pln
- panel lusterek elektrycznych oryginał - tu także był spray !! 50pln
- listwy progowe wewnętrzne - komplet 4 sztuki oryginały oczywiście 80pln stare były połamane i poklejone butaprenem !!!
- mieszek dzwigni do zmiany biegów oryginał - 50pln - stary był porwany......
- osłona/kratka wlotu powietrza w zderzaku oryginał z ASO - 96pln , starej nie było.....,gdzieś ją "wywiało" razem z kawałkiem zderzaka.....
- wymiana linek od ręcznego.....100pln , stare zgniły i odpadły gościowi........

To tylko na dzień dzisiejszy.....

Teraz co mnie czeka :

- wymiana kompletnego zawieszenia przód ( stuki , skrzypienie , itp.....)
- wymiana kompletnego zawieszenia tył ( także stuki )
- wymiana filtrów - to robię zawsze wiosną
- wymiana płynów - olej , płyn chłodniczy , olej w skrzyni - to też robię zawsze wiosną
- chyba padły silniczki od nawiewu - mam tylko gorący nawiew
- podgrzewanie tylnej szyby nie działa
- podgrzewanie lusterek nie działa
- klima nie działa,trzeba sprawdzić,odgrzybić,napełnić
- po wymianie zawiechy ustawić zbieżność
- elektryczna regulacja świateł nie działa - trzeba naprawić
- kosmetyka lakieru - bąble przy szybie na dachu,odpryski na błotniku,odpryski na masce,odpryski na zderzaku,plus polerka.....
- lewy błotnik nieciekawie schodzi się z maską i drzwiami - ciekawe ? da się poprawić/dociągnąć ??
- pas pasażera się zacina , obudowa mechanizmu ma wyrwane zaczepy - wymienić....
- pranie tapicerki - syf !!!
- wymienić dwie żarówki w podświetleniu zegarów głównych
- klapka bezpieczników przykręcona śrubkami do rigipsów.....do cholery !!! Buractwo wyłamało pewnie zaczepy.....,wymienić bo zle wyglądają takie śrubki.....
- amortyzatory gość wymienił na MaxGear..... - ciekawe ile na nich pojeżdżę ????
- problem z immo "LOCK" ,udaje się odpalić za którymś razem lub nastym razem......
- rozwalony kluczyk , brak gumek,elektronika od pilota uszkodzona....
- wiązka zasilania do radia ma poucinane kable, radio włącza się częściowo po przekręceniu kluczyka ( działa część podświetlenia ) , po wyłączeniu samochodu trzeba je ręcznie wyłączać - niewygodne to jest strasznie !

Chyba mógłbym jeszcze wymieniać .....

Przeraża mnie to wszystko...

Proszę o poradę......,co robić ???

Inwestować , czy sprzedać w cholerę ???

Gdybym zainwestował - zrobiłbym ładny wóz.......,lecz czy jest sens....??

Inwestycje będę rozkładał na okrągły rok zapewne.....

Wyrzeczeniem było już sprzedanie lustrzanki by móc wymienić przeguby.........

Drodzy forumowicze poradzcie proszę....,chciałem mieć od zawsze Alfę.....,trafiłem na tę....wyglądała ok....,lecz już po powrocie do domu okazało się inaczej...

Może wyolbrzymiam usterki.....,nie jestem przyzwyczajony do czegoś , co nie działa....,moje poprzednie autka traktowałem jak członków rodziny i te także chciałem tak potraktować , lecz ono chyba nie chce być częścią mojej rodziny....::

Moje ostatnie autko.....,oczko w głowie.......,żałuję.........bardzo żałuję zamiany na Alfę.....,mam jednak nadzieję że się mylę....:

http://www.autocentrum.pl/awc/tiesto...azda-626-1998/

Pozdrawiam serdecznie......oczekując na telefon od mechanika , być może jeszcze szykuje mi jakąś niespodziankę dziś.......

[slider2002]

wiekszość rzeczy które wymieniłeś na liście juz zrobionych i do zrobienia da sie określić wyrażeniem "widziały gały co brały" a reszta to normalne sprawy eksploatacyjne.

[Tiestosclublife]

Więc chyba to marne pocieszenie......

Tak do końca to "Gały nie widziały"......ściemniało się ,było koło 16:00 - 17:00 , gość wyjechał prosto z myjni , auto mokre.......zobaczyć cokolwiek trudno , jazda testowa ( po asfalcie niestety - brak niepokojących stuków ). Wychodzi na to że pacjent nie dbał o samochód przez trochę ponad rok jak go miał , sprowadzony z Holandii w lipcu 2010 r chyba nie był by aż tak dobity.....,mogę się mylić....

Jedyna nadzieja w silniku iż ten jest w dobrej kondycji .Podczas -28 stopni mrozu odpalał za każdym razem bez problemu , trzeba było tylko trzykrotnie podgrzać świece - stąd wnioskuję że motor jest jeszcze OK.

[bocian]

Tak do końca to "Gały nie widziały"......ściemniało się ,było koło 16:00 - 17:00 , gość wyjechał prosto z myjni , auto mokre.......zobaczyć cokolwiek trudno

no to inaczej i brutalnie:

byłem głupi to teraz mam


wybacz


p.s.
ja bym nawet do 80% albo i więcej naciągnał to co wypisałeś powyżej do zwykłych spraw na które miałeś wpływ przy zakupie
bo np rozrząd , filtry , ustawianie geo po robocie w zawieszeniu ,
a kurde nawet mi się pisać nie chce
ale koniec końców
część rzeczy które opisałeś to std wg mnie w każdym aucie
kolejna część to twoja "głupota"


a teraz napisz coś o jakiejś usterce która mogła być ukryta przez sprzedawcę
bo ja takiej nie wyczytałem - wszystko co popisałeś było do wykrycia przy oględzinach więc skoro takie kupiłeś to nie miej pretensji do awaryjności auta tylko do siebie że mimo tylu rzeczy i tak kupiłeś
nawet nie pytam za ile ...

[Szef]

Ale 90% tych rzeczy widac na pierwsz rzut oka więc albo auto kupiles w ciemno albo za smieszne pieniadze

[Tiestosclublife]

no to inaczej i brutalnie:

byłem głupi to teraz mam


wybacz

Zgodzę się , choć powszechnie wiadomo iż jeśli wsiądzie się do Alfy i przejedzie to na dobrą sprawę już można zostać w tym aucie , prowadzi się znakomicie , jest wygodna i można się w niej zakochać...poniosło mnie.....

Tak więc....pewnie się zakochałem i dlatego wszystkich mankamentów moje oko nie zauważyło , tudzież nie chciało zauważyć......,gdyż podświadomość mówiła mi że auto jest piękne.....nie patrz na pierdoły.....zrobi się.....będzie dobrze.....,będzie pan zadowolony........

Nie w tym jednak rzecz...

Interesuje mnie tylko Wasze stwierdzenie i pogląd na ten temat jako właściwych do tego ludzi,użytkowników właśnie tejże marki - czy warto inwestować ?

Czy z czegoś takiego można zrobić jeszcze dobre auto.....??

---------- Post added at 09:09 ---------- Previous post was at 09:06 ----------

Ale 90% tych rzeczy widac na pierwsz rzut oka więc albo auto kupiles w ciemno albo za smieszne pieniadze

Patrz początek wątku......

Zamieniłem za wręcz perfekcyjnie zadbaną przeze mnie Mazdę 626GF,wyceniałem ją na 7.000 ( jeśli możesz spójrz w załączony link , znajdziesz tam fotografie mojej "byłej"......)

Chciałbym doprowadzić Alfę do takiego samego stanu , jednak chcę wiedzieć czy warto.....?

[slider2002]

pewnie ze warto inwestować. sam pisales ze to milosc od pierwszego wejrzenia a na milosci sie nie oszczedza.

[Tiestosclublife]

bocian - gdy spotkałem się z właścicielem Alfy moim oczom ukazał się dwudziestoletni wyrostek w dresie....z blondynką na siedzeniu obok......

Pisałem z nim wcześniej gdyż miałem Mazdę wystawioną na alledrogo i on ją "namierzył"....spodobała się mu a że w grę wchodziła zamiana z mojej strony , przesłał mi link do swojej aukcji gdzie również widniała chęć zamiany.......

Opis jego auta był - w 100% bezwypadkowe , karoseria w bdb stanie , tapicerka również , wszystko wymieniane na czas , nic nie stuka , nie puka ,nikt nie przejdzie obok niej obojętnie.....

Pokusiłem się więc i spotkaliśmy się...

Gdy zobaczył "Madzię" nawet nie chciał się nią przejechać - spieszyło mu się tylko bym wypisał umowy kupna/sprzedaży...

Przejechałem się Alfą , lecz tylko po asfalcie ,nie krążyłem po dziurach i to był mój błąd.....

Wymiana elementów wyposażenia w środku to pierdoły......,lubię oryginalne elementy i zero ingerencji w nie - tak więc pomyślałem że skoro na alledrogo jest pełno części do Alfy - znajdę dla siebie wszystko czego potrzebuję - tak się też stało....

Pytałem o zawieszenie , klimatyzację itp.....- "tak,tak wszystko super działa...."

Nie uruchamiałem klimy gdyż na dworze było koło -10 stopni , podnieciłem się samochodem , wypisałem papiery dla obydwu stron , zamiana i do domu....

Po drodze oczywiście nie omieszkałem wjechać w dziury.....i odezwała się zawiecha......- do mecha , diagnoza i ........ból.....

Napisałem więc do sprzedającego odnośnie zawieszenia - jest kompletnie do wymiany i w świetle prawa mogę się odwołać od podpisanej umowy na co mam 2 tygodnie....

Byłem gotowy odkręcić zamianę , on jednak nie......- wynegocjowaliśmy iż przeleje mi na konto dodatkowo 1.000pln na zawieszenie lub jego część , co też zrobił....

Mniemam iż wiedział co z autem jest nie tak i chciał się go pozbyć , a ja dałem się nabrać ,ale.......mam Alfę.....tylko czy było warto...??

Drażni mnie to że jestem perfekcjonistą i jeśli coś jest nie tak - dążę do tego by było idealne i w 100% sprawne bez względu na koszta....

Oto moja historia......powieść mógłbym napisać ))

[ccanyonn]

to zależy ile zapłaciłeś za nią, jak była to "okazja" to warto robić, jeśli nie to kupić 2 zrobić jedna porządną a tamtą sprzedać

[Tiestosclublife]

pewnie ze warto inwestować. sam pisales ze to milosc od pierwszego wejrzenia a na milosci sie nie oszczedza.

Masz świętą rację Kolego .....

---------- Post added at 09:20 ---------- Previous post was at 09:19 ----------

to zależy ile zapłaciłeś za nią, jak była to "okazja" to warto robić, jeśli nie to kupić 2 zrobić jedna porządną a tamtą sprzedać

Zamiana za inne auto ....