A więc finalnie udało się rozwiązać problemy z wymianą zawieszenia. Okazało się że element górnego wahacza został słabo dokręcony. I to on powodował stuki. Wahacz poruszał się zamiast w tuleji to poruszał się na luzie tej długiej śruby.
Pomimo iż problematycznie, to jestem zadowolony z tego że udało mi się wymienić te wahacze samemu. Na przyszłość będę wiedział jak wymienić i strach przed "Kosztami" problemu z górnymi wahaczami ograniczy się jedynie do firmy wahaczy które będę chciał wykorzystać.
Refleksja: Jeżeli kogokolwiek umiejętności w dziedzinie mechaniki pojazdów ograniczają się jedynie do przeczytania opisu wymiany krok po kroku, niech lepiej poświęci te 100 -200zł i odda samochód do mechanika. Jak wiadomo Mechanik wie co robi, ma z reguły profesjonalne narzędzia i przede wszystkim czas. Gdyby nie fakt że postawiłem sobie jako cel tą wymianę, to pewnie dla świętego spokoju oddałbym samochód do warsztatu.