Strona 1 z 5 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 50

Temat: Wymiana wahaczy górnych - niepowodzenie.

  1. #1
    Użytkownik Świeżak Avatar mbos
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Oświęcim
    Auto
    Porsche 911 3.4l, Obecna: AR 159 1.9 8V JTDm, Renault Clio Extreme
    Postów
    114

    Domyślnie Wymiana wahaczy górnych - niepowodzenie.

    WItam Panów. Postanowiłem dzisiaj dokonać wymiany wahaczy górnych w mojej 156 sw.
    Postępowałem zgodnie z instrukcją tj.
    http://www.alfaworkshop.co.uk/alfa_w...lacement.shtml

    Wszystko szło w miarę łatwo do momentu odkręcenie śrub na kielichu (rys 6 i 7)

    Wydawało mi się przynajmniej że po odkręceniu tych śrub amortyzator wyskoczy uwalniając wahacz z tym gniazdem.

    Niestety ku mojemu zdziwieniu, wahacz trzymał sie dalej kielicha a śruby nieznacznie schowały (cofnely sie w do) w tym kielichu.

    Próbowałem najrożniejszych sposobów wyminięcia i "ściągnięcia" amortyzatora w dół tak abym mógł uwolnić gniazdo i wahacz.
    Bezskutecznie..

    Czy w tej operacji z linku zapomnieli dodać jeszcze jakiś etap demontażu, który umożliwiłby uwolnienie wahacza w rezultacie jego wymiane ?

    Dodam że próbowałem odkręcić łączniki stabilizatora które dodatkowo "odpychały mój amortyzator",. bo miałem wrażenie że spręzynuje, lecz oczywiscie sruby zapieczone na amen a co da klucz 17 i maly imbusic co ledwo w rączce sie miesci.

    Skreciłem całość i pojawil się jeszcze do tego problem..


    jadąc słyszę piszczenie / skrzypienie tak jakby jakis metalowy element ocieral. Kierownica oczywiście ma bicie, a podczas gwałtownego hamowania jest ostre tarcie..

    Piszczenie objawia się tak pisk= spokój, pisk= spokój, w miarę przyspieszania częstotliwość się zwiększa.


    Dodam że wszystko poskładałem prawidłowo.. Przed rozbieraniem wszystko działało prawidłowo.
    Z góry dziękuję za pomoc.


    Ostatnio edytowane przez mbos ; 19-04-2012 o 18:50

  2. #2
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    04 2009
    Auto
    Alfa 159
    Postów
    223

    Domyślnie

    w łączniki to lepiej sie zaopatrzyć przed wymianą (kasa mała), często trzeba je ciąć czy inaczej kombinować. Pokazane masz to na zdjęciu nr3.

    Wykręciłeś śrubę z dolnego wahacza, oczywiście.?
    Ostatnio edytowane przez acer11 ; 19-04-2012 o 19:05

  3. #3
    Użytkownik Romeo Avatar borsukmax
    Dołączył
    12 2008
    Mieszka w
    piotrków trybunalski
    Auto
    ALFA ROMEO 156 1.8 106KW TS
    Postów
    531

    Domyślnie

    dodam ze mam zamiar,również sam wymienić wahacze ,piszcie cenne rady to pieniążek w kieszeni,ile schodzi mniej więcej na jednej stronie

  4. #4
    Użytkownik Quadrifoglio Verde
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    AR156 1,6TS 1999 r.
    Postów
    5,304

    Domyślnie

    Wymiana wahacza nie jest aż tak łatwa, jakby to wynikało ze zdjęć poglądowych w tym manualu.
    Problem podstawowy to sprężyna, która nie pozwala na swobodną wymianę.
    Dlatego, aby nie mieć problemów dobrze jest się zaopatrzyć w ściągacz do sprężyn.
    Można też podlewarować kolumnę i drutem związać ściśniętą sprężynę.
    Łączniki stabilizarora to rzeczywiście problem. Jest szansa odkręcenia nakrętek, ale przed przystąpieniem do dzieła trzeba dokładnie oczyścić szczotką drucianą wystające końcówki gwintów i spryskać środkiem do luzowania śrub.
    Co do problemów po skręceniu zawieszenia to na pewno coś źle zrobiłeś - trzeba to rozkręcić i poprawić.
    Przede wszystkim sprawdź, czy poprawnie zamocowałeś stożkową końcówkę sworznia wahacza w gnieździe zwrotnicy - jeśli tam jest luz to będą się działy cuda i może nastąpić urwanie sworznia, a to grozi nawet wypadkiem.
    Ostatnio edytowane przez SG0240 ; 19-04-2012 o 19:37

  5. #5
    Użytkownik Świeżak Avatar mbos
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Oświęcim
    Auto
    Porsche 911 3.4l, Obecna: AR 159 1.9 8V JTDm, Renault Clio Extreme
    Postów
    114

    Domyślnie

    Cytat Napisał acer11 Zobacz post
    w łączniki to lepiej sie zaopatrzyć przed wymianą (kasa mała), często trzeba je ciąć czy inaczej kombinować. Pokazane masz to na zdjęciu nr3.

    Wykręciłeś śrubę z dolnego wahacza, oczywiście.?

    Łączniki mam zakupione i przygotowane do wymiany, ale wiesz odetne z jednej strony od strony koła. OK. Ale co zrobie z druga strona jak tam nie ma dojścia.

    Ponadto Bez odpięcia łączników rozumiem że amor nie wyskoczy ?


    A co z śrubą pod kapslem w kielichu ? tą centralną?

    ---------- Post added at 20:39 ---------- Previous post was at 20:36 ----------

    Cytat Napisał SG0240 Zobacz post
    Wymiana wahacza nie jest aż tak łatwa, jakby to wynikało ze zdjęć poglądowych w tym manualu.
    Problem podstawowy to sprężyna, która nie pozwala na swobodną wymianę.
    Dlatego, aby nie mieć problemów dobrze jest się zaopatrzyć w ściągacz do sprężyn.
    Można też podlewarować kolumnę i drutem związać ściśniętą sprężynę.
    Łączniki stabilizarora to rzeczywiście problem. Jest szansa odkręcenia nakrętek, ale przed przystąpieniem do dzieła trzeba dokładnie oczyścić szczotką drucianą wystające końcówki gwintów i spryskać środkiem do luzowania śrub.
    Co do problemów po skręceniu zawieszenia to na pewno coś źle zrobiłeś - trzeba to rozkręcić i poprawić.
    Przede wszystkim sprawdź, czy poprawnie zamocowałeś stożkową końcówkę sworznia wahacza w gnieździe zwrotnicy - jeśli tam jest luz to będą się działy cuda i może nastąpić urwanie sworznia, a to grozi nawet wypadkiem.
    CZyli dałoby się bez odrkęcania łączników lecz z pod drutowanym amorem uwolnić wahacz?
    Czy obcieranie to może być półoś ?
    Ewidentnie przy ostrym hamowaniu to słychać więc nie wiem czy półoś czy tarcze..

    ---------- Post added at 20:43 ---------- Previous post was at 20:39 ----------

    Cytat Napisał borsukmax Zobacz post
    dodam ze mam zamiar,również sam wymienić wahacze ,piszcie cenne rady to pieniążek w kieszeni,ile schodzi mniej więcej na jednej stronie

    Mi zeszlo 2.5 godziny i w koncu to zlożyłem z powrotem.
    Słyszałem o prostszej metodzie, ale bardziej inwazyjnej,

    Oczywiśćie wybijajac sworzen z kolumny, zaklepałem lekko gwint i nie szło tego poskładać. zszlifowałem zaklepany gwint, to znów nie było wnętrza na imbus (kontrujący), naciąłem na płaski srubokret w rezultacie. Tak czy inaczej do wymiany, ale ważne że odjechałem autem.

  6. #6
    Użytkownik Quadrifoglio Verde
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    AR156 1,6TS 1999 r.
    Postów
    5,304

    Domyślnie

    Nie - łączniki trzeba odkręcić.
    Ani półoś, ani tarcze, tylko źle złożone zawieszenie.
    Jedź z tym do warsztatu bo spowodujesz poważniejszą awarię lub wypadek i koszty będą znacznie wieksze.

  7. #7
    Użytkownik Świeżak Avatar mbos
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Oświęcim
    Auto
    Porsche 911 3.4l, Obecna: AR 159 1.9 8V JTDm, Renault Clio Extreme
    Postów
    114

    Domyślnie

    SG0240 wiem że moje złożenie zawieszenia wyglądało na partyzantkę ale powiem Ci szczerze że jeżeli jestem blisko rozwiązania problemu to czemu nie spróbować dalej.
    Wymiana wahaczy u mnie to około 200 zł, nie lepiej zaoszczędzić te pieniądze i przeznaczyć na to co włoszki lubią najbardziej - czyli nowy olej ?

    Mechanik, to taki sam człowiek jak Ja, ma te same narzędzia, ale nie ma wiedzy którą ja mogę z Waszą pomocą tutaj uzyskać.

    CZemu jestem zdeterminowany ? bo wiem że gdy uda mi się wymienić ten element zawieszenia, to nie będę się już co roku tak bał o wymiany i idące za tym koszty..

  8. #8
    Użytkownik Quadrifoglio Verde
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    AR156 1,6TS 1999 r.
    Postów
    5,304

    Domyślnie

    Doceniam Twoją determinację i podziwiam, ale póki co to wyglada niestety tak, że zabrałeś się za naprawę, która Cię przerosła.
    Oczywiście możesz dalej próbować samodzielnej naprawy, tylko uważaj, aby nie spowodować więcej szkody niż pożytku.
    W każdym razie jeśli będziesz miał jakieś problemy to zawsze możesz pytać.
    Ale póki co to nie jeździj tym samochodem, dokąd nie będzie właściwie naprawiony.
    A żeby nie mieć kłopotów w przeszłości z odkręcaniem nakrętek od łączników stabilizatora to ja zawsze zakręcam 2 nakrętki i wtedy końcówki gwintów są idealnie chronione.

  9. #9
    Administrator Quadrifoglio Verde Avatar Piotriix
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    PL
    Auto
    Alfa psuje się w dniu zakupu i ten stan trwa aż do dnia sprzedaży.
    Postów
    7,464

    Domyślnie

    Cytat Napisał SG0240 Zobacz post
    Problem podstawowy to sprężyna, która nie pozwala na swobodną wymianę.
    Dlatego, aby nie mieć problemów dobrze jest się zaopatrzyć w ściągacz do sprężyn.
    (sic!)
    Po co?
    Do wahacza?
    Kto chce szuka sposobu,
    kto nie chce szuka powodu.
    155 V6 LPG-163 KM-była
    156 V6 LPG-190 KM-była
    147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
    166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
    Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest

    Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest

  10. #10
    Użytkownik Świeżak Avatar mbos
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Oświęcim
    Auto
    Porsche 911 3.4l, Obecna: AR 159 1.9 8V JTDm, Renault Clio Extreme
    Postów
    114

    Domyślnie

    Cytat Napisał SG0240 Zobacz post
    Doceniam Twoją determinację i podziwiam, ale póki co to wyglada niestety tak, że zabrałeś się za naprawę, która Cię przerosła.
    Oczywiście możesz dalej próbować samodzielnej naprawy, tylko uważaj, aby nie spowodować więcej szkody niż pożytku.
    W każdym razie jeśli będziesz miał jakieś problemy to zawsze możesz pytać.
    Ale póki co to nie jeździj tym samochodem, dokąd nie będzie właściwie naprawiony.
    A żeby nie mieć kłopotów w przeszłości z odkręcaniem nakrętek od łączników stabilizatora to ja zawsze zakręcam 2 nakrętki i wtedy końcówki gwintów są idealnie chronione.
    Podjadę spokojnie raz jeszcze na warsztat i postaram się raz jeszcze to zrobić, zdaję sobie sprawę że moja prowizoryczna naprawa sworznia nie daje mi pewności, dlatego auto nie będzie używane dopóki nowe wahacze (vema) oraz łączniki stabilizatora i tutaj niestety max gear. Nie zostaną zamontowane.

    Muszę uważać na osłony przegubów oraz czujniki abs / zużycia klocków.

    A póki co w łaski wkupia się Astra G 1.4 16v

    W razie pytań skorzystam z Waszej pomocy, więc proszę nie zamykać tematu.

Podobne wątki

  1. samodzielna wymiana wahaczy górnych
    Utworzone przez bejo911 w dziale 147
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 13-09-2014, 01:21
  2. Wymiana wahaczy górnych przednich
    Utworzone przez kolos22 w dziale 156
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 01-06-2014, 20:11
  3. Wymiana wahaczy tylnych górnych - "banany"
    Utworzone przez yago_ w dziale 166
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 13-08-2013, 20:20
  4. [147 156 166] tuleje górnych wahaczy
    Utworzone przez Alfista w dziale 166
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 17-11-2009, 22:21

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory