Michał ....mosz racjo....to na zgoda....diesel vs. Bena...ważne ,że Alfa
Michał ....mosz racjo....to na zgoda....diesel vs. Bena...ważne ,że Alfa
Tu masz Olciu forumowicza o którego pytasz --> http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/5377.html
dzięki Piotrze ale widzę, że kiepski z niego alfaholik, bo ostatni raz na forum był w lutym
A ja jestem zdania ze względu na sytuacje gospodarczą naszego kochanego Mozambiku i moją w portfelu ,że lepiej jezdzic 3,0 na gazie niż 0,9 bez... Nie róbmy z auta za 10 tysi profanacji bo ja rozumie zagazować Lambo albo chocby Impreze z salonu ale 10-15 latka....luzzzzz.... Ps. Może zmienie temat ale na ul. Tworzeń w Dąbrowie G widziałem reklame Diesel na Gaz i mnie rozwaliło . Nie wygląda to na żart bo poważna reklama . Jak jutro pojade na załadunek na Prologis tam to se spisze numer i z ciekawosci zadzwonie
Ostatnio gazownicy proponują LPG do diesla. Co ciekawe, w tej konfiguracji silnik zasilany jest przez oba układy jednocześnie i podobno przynosi to oszczędności rzędu 25% dotychczasowych kosztów eksploatacji
Ale to jest coś na zasadzie gazu przy wtrysku bez pośrednim - da się i jeździ ok, ale trzeba dużo i długo tym autem jeszcze jeździć żeby naprawdę się zwróciło i zaoszczędzić na tym.
P.S. Też nie rozumiem czemu ludzie nazywają profanacją zagazowanie jakiegokolwiek auta.. Tym bardziej że za nowości w salonie, do Alfy 156 można było sobie zamówić instalację gazową - we Włoszech tak było, tak jak robią teraz coraz częściej inne marki na naszym rynku też - chociażby Skoda.
Nie wiem skąd te błędne myślenie o "profanacji" jedyną profanacją może być wsadzenie w beznadziejne miejsca korka od gazu który szpeci auto, ok, zgodzę się, ale przecież teraz każdy gazownik, do praktycznie każdego auta wepchnie wlew pod klapkę, trzeba wkręcać tylko "przejściówkę" i wio.
Nawet już widziałem w jakimś Japońcu (przyznam szczerze, nie pamiętam co to było, ale coś nowszego i nie taniego) gdzie gościu miał rejestrację na "zawiasach" dźwigał ją i tamtędy tankowało się gaz Wyglądało to ciekawie
A co do tej Alfy, to jak mnie się kiedyś TS "obróci" (odpukać!!) to wsadzam 3.0 V6
Z tą profanacją gazem to jest tak: większość naszej narodowości "wyżej sra jak dupę ma" Wszyscy dookoła nauczyli się liczyć i szanować pieniądz,ale nie Polak.
Polak ma tego duuużo. Jeszcze jest jedno takie powiedzenie "zastaw się,a postaw się" które tez dobrze obrazuje co poniektórych.
Bez obrazy, ale nie mogłem się powstrzymać
Nie mam oczywiście na myśli tych co sobie na benie pyrkają bez gazu chcą to mają,ale jest duże grono osób co za 10 zł tankują żeby tylko nie sprofanowac auta gazem,paranoja.
Ostatnio edytowane przez michal_lc4 ; 25-06-2012 o 16:34
MM Garage - Naprawy, wymiany. Sprzęgła, rozrządy, hamulce, zawias... dłubie bo lubie.
https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=hl
Z AR było: 156 Pussy Wagon 1.9 JTD 115KM / 146 1.7 16V Boxer
Dlatego ja mam LPG i się tego nie wstydzę, a zaoszczędzone złotówki inwestuję w samochodzik, a poza tym robię rocznie 20 - 30 tys. km jeżdżąc tylko na własne potrzeby (czyli głównie też dla frajdy )
No chyba że ktoś mało jeździ, moja mama np. robi max 10 tys. km rocznie, więc jej po prostu nie opłaca się zagazować autka. Tak więc czysta kalkulacja, pomimo tego jak fantazyjną marką jest Alfa Romeo, to mając taki samochód to też trzeba przeliczać wszystko (koszta)