[QUOTEWiem.
Pewnie Cie przerażają te liczby i koszty
Zaczynając przygodę z
AR w 2009 roku nie wierzyłem, że można wydać tyle kasy na auto. A jednak!
AR to uzależnienie ;p Ja po prostu w głowie już mam zakodowane, że częśc zarobionej gotówki przeznaczam na Alfa Romeo i już, normalny odruch.
Ale w latach to sie rozkłada
bedzie Cię stać jeszcze na jakieś Nike buty, jeansy czy pizze z dziewczyną/żoną
nie bój nic
[/QUOTE]
najbardziej pozytywna odpowiedź
przeczytałem wszystkie posty, bardzo chłodne kalkulacje, ale to dobrze bo to otwiera oczy
moje zdanie jest takie dokładki są w każdym aucie, czasem lepiej wszystkiego nie podliczać a i przecież wszystko na raz sie nie popsuje (mam przynajmniej taka nadzieje)
Mimo wszystko kupiłem Alfe!
i to nie jest 156