Witam.
Zapadła decyzja by kupić 156 2.5 V6 z LPG. Auto testowałem już na drodze i się zakochałem. Mam jednak minimalne wątpliwości co do stanu. Pierwsze co mi się w oczy rzuciło to fakt że temp. silnika jednak jest wyższa niż 90st. (wskaźnik w ok. godz. 13-ej). Czy to nie za dużo? Naprawa może być kosztowna? Inna sprawa to fakt że auto ma 3-miesięczny gaz (sekwencja oczywiście) ale jest wyraźnie słabiej po przełączeniu na takie właśnie paliwo. Co więcej autku wyraźnie brakuje tchu przy 5 tys. Na oko widzę że np. parownik jest mały - czy to może być przyczyną? Auto ogólnie bardzo zadbane, kierowca wygląda na rozsądnego a i cena zachęcająca (14 tys. 98r) ale obawiam się nie znając tego samochodu by nie wpaść na bombę... A jeździłem już chyba wszystkim - czas potestować alfę
Pomożecie? O 17-ej sprzedawca wpada i jedziemy na kanał a później umowa i będzie po ptokach