[1.8 TS] Jak powinna przebiegać poprawna adaptacja ECU

[ziulek61]

Witam
Jak w temacie...
Pomimo że nie odnotowałem ostatnio poważniejszych usterek mojego auta, z adaptacją też "chyba" nie mam problemu chciałbym dowiedzieć się jak powinna wyglądać 100% poprawna adaptacja ECU

Postaram się wszystko wyjaśnić jak robię to ja - Proszę mnie poprawić jeżeli coś pomijam (po to zakładam ten temat)

1. łączę się bezproblemowo z autem za pomocą UniDiagKWP2000 (bo o tym programie mowa)
2. po wybraniu "pliku definicji" dla mojego auta wchodzę w zakładkę "Misc and Debug"
3. tam pod przyciskiem "In Out Ctrl LI 30" wpisuję 0xFE i wciskam wcześniej wymieniony "przycisk"
4. po wszystkim pojawia mi się komunikat:
---------------------------------------------------------------------
ButtonIOCtrlLI
Input Output Control by local ID
IO Ctrl by Local ID = FE, Ctrl Param : 04, Rcvd data : no data
---------------------------------------------------------------------
5. wyłączam auto (wyjmuję kluczyk) na czas 90 sekund
6. uruchomienie: przekręcam kluczyk, czekam aż zgasną kontrolki i odpalam silnik
7. auto odpala bez problemu na bardzo niskich obrotach rzędu 560-600 albo na ponad 1100 (tak się też zdarza) ???
8. bez dotykania gazu (bez włączania żadnych urządzeń ani klimy) doprowadzam silnik do temperatury ponad 90c do momenty załączenia wiatraka, jeszcze chwila pracy obroty temperatura silnika spada...obroty nadal 560-600
9. podczas jazdy próbnej auto trzyma 560-600 przy puszczaniu gazu w czasie jazdy gaśnie... przejechałem tak około 30km po mieście nadal bez zmian auto nadal gaśnie obroty te same...


moje pytania 1
- Czy w punkcie 7. auto powinno odpalać na 560-600 obrotów czy może na 1100 obrotów co czasem się zdarzy... i tu mam dylemat ile powinno być która prędkość obrotowa jest zła (przy której adaptacja się nie powiedzie) ???

Moje pytanie 2
- Przy jakiej temperaturze silnika robić adaptacje, bo na sąsiednim forum doczytałem się że niektórzy robią to na zimnym silniku (u mnie wtedy gaśnie przy pierwszym odpaleniu) czy na rozgrzanym do ponad 70c

Moje pytanie 3
- który "plik definicji" będzie najodpowiedniejszy dla mojego auta M1.5.5 (mowa oczywiście o pliku do w/w programu)

Moje pytanie 4
- W jakie kolejności wykonywać resety:
Najpierw reset ECU a potem krokowy czy odwrotnie...?
W moim przypadku reset krokowego jest konieczny jako drugi bo bez niego silnik trzyma 560-600 obrotów i jak wspomniałem gaśnie podczas zdejmowania nogi z gazu w czasie jazdy...


W aucie termostat sprawny nowy, świec i przewody razem z fajkami nowe NGK ,przepływka oraz sonda nowe firmy BOSCH

jeżeli ktoś robi adaptacje inaczej proszę o PODPOWIEDŹ oraz UWAGI może to ja coś robię źle bo nie zawsze jestem w pełni zadowolony...

[premek]

Może to złe miejsce na takie pytanie, ale w jakim celu przeprowadzasz adaptację? Robisz to po jakichś wymianach, czy tak "okresowo"?

[ziulek61]

W zasadzie teraz to chyba raczej okresowo lub z ciekawości grzebie w aucie bo wymieniłem wcześniej co się dało z racji "falujących obrotów" z którymi wygrałem - obroty nie falują już od dawna...

silnik nie wywala błędów ale wiadomo że korci...

[premek]

Ale coś zyskujesz?

[ziulek61]

robię to profilaktycznie, zupełnie bez powodu... dla tego też zadałem pytanie czy robię to dobrze...?

[moonraker3]

Ja bym nie ruszał. Jeżeli nie było zmian.
Sent from my 7 Mozart T8698 using Board Express

[ziulek61]

OK. dzięki za uczestnictwo w temacie.
Ale czy ktoś może odpowiedzieć na moje pytania...?

[bubu321]

- jeśli ECU to M1.5.5 to stosujemy oprogramowanie alfadiag, żadne inne.
- adaptacja powinna trwać do pierwszego tiku temperatury.
- testy przepustnicy można robić w dowolnym czasie.
- po adaptacji ważne jest aby zobaczyć jaki jest kąt przepustnicy na biegu jałowym, powinien sie miesci c w 2- 3 stopniach.

[premek]

A ja dalej pociągnę Cię za język Czy adaptacja cokolwiek da, jeśli nigdy jej nie przeprowadzałem? Szczerze mówiąc to pierwszy samochód w którym gmeram z tak zaawansowaną elektroniką (zwykle moi "podopieczni" mają gaźniki, jeden ma motronica). Inna rzecz, że nic się nie dzieje to i nie mam nawet kabelka.

[moonraker3]

Ja podtrzymuje zdanie, jeżeli nic się nie dzieje i nie było zmian to adaptacja jest zbędna. Przy Alfie jeszcze na zabawy przyjdzie czas. Oby jak najpóźniej. Kolega dobrze opisał wyżej procedurę. Ja robiłem EcuScanem adaptacje i jest ok przez długi czas. Dlaczego trzeba alfadiag? Wiem że Bubu jesteś dobrym specem, napisz dlaczego alfadiag dla tego ECU?
Sent from my 7 Mozart T8698 using Board Express