Witam wszystkich!
Na Waszym podforum trochę większy ruch jest a silnik bardzo podobny (1.8 TS 16V z 1996) to i u was się odzywam
Sprawa wygląda tak:
Kiedyś sobie jechałem zaświeciła się kontrolka wtrysków ale auto jeździło do momentu kiedy przestało palić. Ze 2x zapaliła DAARDZO nierówno i na krótką chwilkę.
Kontrolka wtrysków pojawiała się w kilka/kilkanaście sekund po uruchomieniu auta (tzn normalnie gasła a potem znów się zapalała i już nie gasła).
Auto stało przez noc po zaświeceniu się błędu i odpaliło bez problemu, potem przejechałem ze 3 km, auto zostało zgaszone na ok 30 min. Następnie przejechałem z 5 km (normalnie odpaliła). Potem została zgaszona gdzieś na 45 min i KLOPS!
Komp nie pokazuje błędów (być może skasowały się podczas odłączania aku).
Gdy kręcę rozrusznikiem komputer sczytuje obroty na poziomie chyba 180 obr/min.
Jak przekręcam zapłon to słychać przez chwilę brrrrr - chyba pompa paliwa...
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale gdy się jechało czuć było paliwo. Na przeglądzie nie widzieli nigdzie wycieku i mówili że może coś nie tak z odpowietrzaniem baku. Kiedyś jak odkręciłem korek paliwa to auto chciało mnie wciągnąć
Bardzo proszę o podpowiedzi osób które mają jakieś pojęcie o tym co piszą w tym wątku http://www.forum.alfaholicy.org/145_...ie_odpala.html
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Michał