Alfa 156 2.0 TS silnik chodzi jak diesel

[darek2116]

No cóż,dzisiaj tworzy sie motoryzację pod kątem handlowym i oblicza rachunek wytrzymałośći.
To co piszą na forum,no cóż jak wszędzie i ze wszystkim jest troche malkontentów i ludzi hobbystów itd.itp.
Mam swoją praktyke i sporo wariatorów.Na razie problem w tym że nie jestem w stanie dokładnie ci powiedzieć ile wariator po mojej regeneracji żyje ale mój jezdzi ze 2 lata.
Co do silników 8V NORD tam wariator jest całkiem inny ale ja go nie widziałem na żywo więc sie nie będe wymądrzał-wiadomo że nikt sie nie skarżył za bardzo na 155-ki jakoś i do dzisiaj ortodoksyjni alfisti uważają je za ostatnie TSy nie bez powodu z resztą.
Co do zaworków zwrotnych to jest kompletnie pozbawiony sensy pomysł.Wariator ma 2 dziurki i olej by sobie poszedl hen hen daleko i nic by nie trzymal taki zaworek.Zużycie jest przyczyna klepania i koniec a zaworek jest i tak-elektrozawor i on tam sobie daje rade z cisnieniem.
W kazdym razie na samej sprezynce i podkladce to sobie polata wariator dopoki zeby nie zaczna sie scierac poprzez zbyt duze luzy na osi i malo tego obudowa wariatora zacznie miec przez to luzy wzgledem walka i to juz jest niebezpieczne nie mowiac o problemie z ustawieniem rozrzadu etc
Dziala po wymianie "zestawu pomocniczego"?masz szczęście bo znaczy że nie jest jeszcze tak wyeksploatowany ale to już nie długo.

Skąd takie mity?
otoż w początkowej fazie popularności auta AR 16V TS ogólnie były mało spotykane,do dzisiaj mało kto dobrze je serwisuje i są egzotyką dla mechaników nie chcących się rozwijać.Sądze że większość klientów padała ofiarą wymiany sprężynki i wkładki i odjazd a kasowani byli za wymiane kompletnego wariatora no to jak taki wariator zaklepal za 6000tyś km to sie facet wkurzał i wypisywał różne opinie o samej konstrukcji i problemach itp.
Nie wiem jak wewnątrz ale Ferrari F360 posiada chyba 4 wariatory -2 na ssących i 2 na wydechach no i też niestety siadają bo na ebayu można sobie zakupić taki wariator za chyba z 1200 euro ale to jako OT dla chcąch i żądnych wiedzy można postudiowac w necie.
Także jest to element handlowy i stosuje go większość producentów-system YAMAHY w Fordzie Puma czy Volvo i Renault.Na tle konkurencji użytkowanie TSa to taniocha jeśli chodzi o wariator ale sprzedaje się na pewno gorzej niż Megane II wyposażone w koło faz za kupe szmalcu.
Jest koleś który naprawia wiele takich systemów różnych producentów ale nie mam zdania jak to potem sie sprawuje
Jeżeli auto za słabo sie zbiera i nie ma dynamiki poprzez wyzwalanie momentu obrotowego to przedewszystkim komputer i sprawdzamy podstawy czyli przepływka,sonda i np działanie elektrozaworu zmiany faz czy świece i przewody,cewki oraz krócce są w porządku.Czy gdzieś nie ma lewego powietrza.Dobrze jezdzi mi sie TS do 3 tys i nie muszę czekać na reakcje na gaz wiec jesli ktos ma klopoty z jazda ponizej 3 tysiecy to jest cos nie tak

[lesio146]

Zaufaj mi - Darek na temacie wariatorów itp. to już jak to się mówi zęby zjadł Tak więc jego informacje są poparte dobitnymi faktami i praktyką a nie tylko czytankami na forum, gdzie dużo ludzi piszę tylko coś co zasłyszeli

Tu się z Darkiem zgadzasz.

- - - Updated - - -

.Dobrze jezdzi mi sie TS do 3 tys i nie muszę czekać na reakcje na gaz wiec jesli ktos ma klopoty z jazda ponizej 3 tysiecy to jest cos nie tak

A tutaj

[Alfa156bb]

" Napisał Alfa156bb
po prostu wariator powinien działać już od najnizszych obrotów".

jesli mamy się czepiać, to nie jest napisane od ilu "najniższe" to może być w tym przypadku 1800 i co?

darek2116 starał się Ciebie naprostować:
"Wariator 1800 obr zaczyna działać "

jak byś nie zauważył ja to pisałem jeden post przez postem Darka więc jak miałem to zobaczyć? nostradamusem nie jestem
poza tym przyznaje ze nie znałem dokładnej wartości obrotów od jakiej działa wariator.

Tylko że Ty tego nie zrozumiałeś.
Znowu pomyliłeś się o jakieś 1000 obrotów.

ps. może napisał byś coś w temacie a nie powtarzał i cytował kolege? znawco.

Skonczmy głupie dyskusje.

Jak tam główny temat? udało się coś ustalić?

[hitman047]

Też się zgadzam, bo Darek nie ma na myśli jakiejś dynamicznej jazdy, tylko zwykłą codzienną jazdę. Przy takiej jeździe ja też kręcę Alfę tak do 3 tys. obrotów i tyle wystarcza przy lekkiej jeździe.

[lesio146]

Też się zgadzam, bo Darek nie ma na myśli jakiejś dynamicznej jazdy, tylko zwykłą codzienną jazdę. Przy takiej jeździe ja też kręcę Alfę tak do 3 tys. obrotów i tyle wystarcza przy lekkiej jeździe.

No i o to chodziło!Bo co niektórzy twierdzą że jazda poniżej 3 tys obrotów jest wręcz niemożliwa bo ślimaki ich wyprzedzają .

[drift-r]

A którzy pisali że się nie da do 3 tys i ich ślimaki wyprzedzają?

[darek2116]

Po to te wszystkie wariatory,milion zaworów i skok tłoka taki a nie inny i kolektor modułowy żebym sobie jechał spokojnie w mieście bez męczarni i nie spalał 15 litrów.Nie muszę kręcić a mam elastyczność przy niskiej prędkości bo np nie moge wiekszej osiągnąc w jakiejs tam aglomeracji.Poza miastem to co innego,jeżeli komuś brakuje to lepiej zmienić wersje silnikową a jeżeli zwyczajnie silnik jest ospały no to sprawdzić co mu nie pasuje
W instrukcjach zawsze pisze jakim momentem dysponuje w danym zakresie obrótów silnik i nie do końca ważny jest wspólczynnik koni mechanicznych.Wolno ssąca benzyna to raczej wysokie obroty,ewentualnie jak komuś mało to dołożyć sprężarke i turbo,silnik zakuć w odpowiednie podzespoły i nikt nie podskoczy do takiej bestii

[Aster156]

Pytanie do Darka: na starym, odzywającym się na zimno wariatorze po przekroczeniu ok. 2800 rpm czułem wyraźny przypływ mocy. Po wymianie na nowy, nic szczególnego się nie dzieje, po prosu auto ciągnie równo. Czy to oznacza, że z tym nowym jest coś nie tak, czy do starego byłem przyzwyczajony?

[darek2116]

Nowy czy stary ma ta sama budowe,na kilka sekund klekoczącym nie bedzie różnicy.Na takim który już sie rusza to mogą być jakies wypadania zapłonu itp.To nie to raczej.Ty tez duzo robisz sam przy aucie to zerknij na zaplon wbrew pozorom przeczyszczenie stykow na kazdym kroccu i kablu oraz sam stan swiec to duzo daje bo jak dluzej sie nie zaglada to jest z reguly zielono na stykach pod gumami.Pod komputer podepnij czy cos nie pokaze.No chyba ze rozrzad masz delikatnie przestawiony

[Aster156]

Tak też myślałem, ale wolałem się upewnić zasięgając Twojej opinii jako eksperta od wariatorów -dzięki Darek! Co do moich wątpliwości: latem wymieniłem kpl. kabli i świec, więc to raczej odpada. Wiosną wymieniłem sondę i tu mam pewne wątpliwości... Stara miała uszkodzoną grzałkę i fes wyrzucał błąd obwodu podgrzewania. W sklepie rekomendowanym na forum kupiłem nową-oryginalną Boscha i jazda. Z braku czasu nawet nie podłączałem FES-a, ale teraz zauważyłem, że auto nie chodzi jak powinno. Kabelek do autka i... błąd (coś w stylu:wysoki/krytyczny sygnał sondy Lambda), który po skasowaniu nadal uporczywie powracał. Wczoraj zanurkowałem do kanału, założyłem starą sondę i kilku godzinna jazda. Wynik: oprócz uszkodzonego obwodu grzałki żadnych błędów nie ma. Auto jeździ jakby lepiej. Będę musiał chyba zrobić logi i poddać do oceny na forum.