Cześć
Dopadła mnie dziś awaria tylnej wycieraczki w 156 SW przed liftowej. Mianowicie od rana wycieraczka chodzi cały czas- przełącznik na manetce nie reaguje. Domyslam sie że to uszkodzenie samego przełącznika. Jak się zabrać za naprawę- o ile w ogóle da sie naprawić? Potrzebny jest demontaż całej manetki ?
Edit:
Jest opcja że po nocnych ulewach i ostatnich roztopach podało gdzieś płytkę sterująca w silniczku.