Witam. Od dłuższego czasu obserwuję ubytki płynu chłodniczego po stronie rozrządu. Na początku myślałem że to pompa wody kończy swój żywot więc poszła do wymiany wraz z rozrządem-trochę przedwcześnie no ale cóż... Byłem już pewien że będzie spokój jednak moja radość była zbyt szybka. W sobotę wymieniałem elementy zawieszenia i jak auto stało na kanale i miało ściągniętą osłonę dolną silnika to próbowałem zlokalizować ten wyciek. Zastanawiam się czy pod łapą kompresora klimatyzacji jest coś co jest związane z układem chłodzenia bo właśnie tam gdzie ona łaczy się z silnikiem jest najwięcej mokrego i wydaje mi się że to właśnie stąd wycieka płyn. Czy moje podejrzenia są słuszne? Proszę o jakieś porady.