Tak jak w temacie, ma ktoś jakieś rady żeby nic nie połamać?
Tak jak w temacie, ma ktoś jakieś rady żeby nic nie połamać?
Sprawa jest naprawdę prosta .
Z jednej srtony naciskasz delikatnie kierunkowskaz i pchasz w stronę drzwi . Powinien wtedy zeskoczyć z jakby zaczepu . Wtedy możesz włożyć mały śrubokręcik w powstałą szczelinkę ( uważaj na lakier ) i spróbować go podważyć .
Nic tam na pewno nie połamiesz , jeśli tak , to oddam Ci swoje pomarańczowe kierunki bo leżą u mnie w piwnicy
Super dzięki o taką odpowiedź mi chodziło Jutro zamontuje zderzak bo właśnie wrócił od lakiernika i przepoleruję resztę autka, dlatego chciałem wyjąć te kierunki. Dzięki.