Cześć, otóż mam kilka problemów z hamulcami do rozwiązania... Planuję wymienić komplet tarczy i klocków przód i tył, ale najpierw chcę wyeliminować wszystkie problemy, żeby nie okazało się, że coś innego jest nie tak i problemy pozostaną, przy czym zajadę nowe części...
Problem nr 1.
Przy mocniejszym hamowaniu z dużych prędkości >100 jest słyszalne dziwne, głośne buczenie/wycie/bicie z przodu... Czasami po hamowaniu i puszczeniu już hamulca buczenie pozostaje. Wtedy wystarczy delikatnie tak dosłownie pyknąć pedał hamulca i natychmiast przestaje. Przednie zaciski rozbierane, czyszczone, smarowane i zregenerowane za pomocą reperaturek. Mechanik przy rozbieraniu zwrócił uwagę na to, że klocki nie noszą prawie śladu zużycia (EBC Red Stuff) natomiast tarcze (Firma/Model nieczytelny) są przez nie zdzierane. Problem występuje tylko w lecie w wysokich temperaturach. Stawiam na źle dobrane klocki z tarczami, które są ze słabszego materiału i biją lub rozgrzewają się i zwiększają swoją objętość powodując obcieranie z klockami, co może powodować problem nr 2?
Problem nr 2.
Hamulce delikatnie trzymają... Jak są wysokie temperatury i trochę pojeżdżę Alfiną to czuję jak od czasu do czasu hamulce łapią przy danych sytuacjach. Np. przy dojeżdżaniu do świateł i lekkim wzniesieniu czuć jak ewidentnie przy dojeżdżaniu auto się toczy i w końcowej fazie tak jakby nagle staje. Nacisnę, tak pyknę pedał hamulca i hamulce puszczają, a auto zaczyna się delikatnie staczać. Tak samo nieraz w czasie jazdy pedał hamulca łapie od samej góry wtedy wiem, że trzymały, bo normalnie łapie po pewnym wciśnięciu. Ciężko sprawdzić które koła trzymają, bo raz to występuje, a raz nie... Tak jak wspomniałem zaciski z przodu zregenerowane, wyczyszczone i przesmarowane. Czy to może mieć związek z problemem nr 1? A może pompa hamulcowa lub serwo powoli się kończy i tłoczki nie wracają? Może pompa ABS coś świruje? Co w pierwszej kolejności wymienić? Jak sprawdzić i wyeliminować poszczególne elementy?
Problem nr 3.
Dzisiaj na trasie 100km po przejechaniu 20km zaczęło występować delikatne piszczenie z tyłu. Przy zamkniętych oknach słabo słyszalne, jednak po pewnym czasie coraz głośniej, otworzyłem okno, a tu masakra tak głośno! Zjechałem i wystarczyło dotknąć felg, tył lewy bardzo gorący, przy czym pozostałe letnie. Trochę ostygło, ruszyłem w dalszą drogę i za chwilę powróciło. Co dziwne jadąc prosto i przy delikatnym skręcaniu w lewo piszczenie zanikało, natomiast w prawy wzmagało się... Planuję zregenerować zaciski, na co jeszcze zwrócić uwagę?
Dodam jeszcze, że przewody hamulcowe gumowe wymienione na HEL w oplocie (komplet).
Przy okazji pytanie, która aukcja z pompą hamulcową i serwem na Allegro pasuje do mojego modelu?
Czy w 2.4 przed i po lifcie były takie same? Czy z 1.9 też pasują?
Z góry dzięki za porady i uwagi!
Pozdrawiam serdecznie!