Witam... Tydzień temu kupiłem alfe 156 1.6 +lpg sekw. i same problemy na razie, zaczne od tego że do wymiany jest wariat, silnik troche kulawo chodzi na wolnych obrotach, doszłem do tego że to może być sonda i żeby się upewnić pojechałem do autoryzowanej stacji, tam mi gościu kompa podpioł i mówi że są trzy błędy, jeden to walnięta sonda a dwuch sam nie potrafił ich określić ale je skasował, potem sprawdził spaliny i powiedział że jest za dużo dwutlenku czy czegoś tam. I teraz najważniejsze, musze zrobic kapitalny remont głowicy, koszt tej zabawy to 1500-2000zł...
Poradżcie czy mówił prawde czy chcą mnie najzwyklej WYDOIĆ?
Pozdrawiam...