Mam problem, padł mi przepływomierz po wybuchu kolektora. FES pokazywał 3 błędy przepływki, autko szarpało obroty, trzymało 3tys, a bez przepływki wszytko grało i obroty były normalne. Kupiłem nowy i zrobiłem autoadaptację według instrukcji, tylko gdy skończyłem ostatni punkt, auto odpaliło za 3 razem. Obroty teraz falują od 2.5 do 3.5 tyś cały czasz. Jak odepnę przepływomierz wracają do 1tyś. Obroty falowały tak przez całą adaptacje aż do włączenia się wentylatora. Uruchomiłem ponownie auto i bez zmian. Dodam, że FES nie pokazuje żadnych błędów.