Wymiana kierownicy

[Mumino]

Witam,
Ostatnio przymierzam się do wymiany kierownicy w mojej Alfie, na aktualnie posiadanej strasznie popękała skóra w górnej części i trochę jest już wytarta, do tego posiadam wersję ze skrzynią Selespeed więc na kierownicy są przyciski +/- z czego plus się także wytarł i zaklejony jest czarnym kółeczkiem, fakt faktem kierownica do wymiany. Strasznie podoba mi się kierownica z wersji po FL z łopatkami, a nie dziwnymi dwoma przyciskami. Znalazłem na allegro coś w tym stylu http://allegro.pl/alfa-romeo-147-gt-...265075709.html wygląda na kompletną i z tego co się orientuję to jeśli z tyłu posiada czarny pierścień to jest ze 156, dobrze myślę ? . Pytania moje są takie, czy taka kierownica bez problemu będzie pasować do Alfy Romeo 156 z 99r ? bo jedni twierdzą że jeśli jest od 156 po lifcie to bez problemu, a inni że trzeba jakieś rowki nacinać, czy musiałbym coś jeszcze dokupić aby łopatki, klakson i ewentualnie sterowanie radiem działało ? Czy lepiej się nie babrać w tym bo nic z tego nie będzie i szukać starej wersji z przyciskami ?

Proszę o porady i wasze opinie
Pozdro !

[Belfer]

Na forum jest o tym w chyba 3 tematach. Nie tylko rowki na wieloklinie mogą być inne (jeśli kierownica jest od 147 lub GT choć ta z aukcji nic z GT nie ma wspólnego) ale i wejście kabli jest o 90' przestawione. Poza tym jest jeszcze kwestia innej taśmy. Fakt różnicy w kolorze skóry (przed FL jest grafit a po FL jest czerń) może być dla niektórych nieistotny. Czy sygnał z guzików jest identyczny to nie wiem.

[Mumino]

Wiem że są tematy, bo trochę się naczytałem nim napisałem, ale nie ma wzmianki o wersji z łopatkami SS, a do tego każdy twierdzi co innego, jedni że nie ma problemu pod warunkiem że kierownica pochodzi od 156 po FL, a jeśli z innego modelu AR to już trzeba kombinować, a inni że tak czy siak nie pasuje.
Gdybym się jednak uparł, czy musiałbym jeszcze coś dokupić aby działały wszystkie przyciski ? czy tylko podpiąć się do tego pierścienia (taśmy) z tyły kierownicy i powinno śmigać ?


Znalazłem coś ciekawego i nie wygląda to na zabieg jakiś strasznie skomplikowany http://forum.alfa156.net/forum/forum....asp?TID=43997
Tylko ciągle mnie zastanawia czy będą łopatki działać, bo w sumie o cały ten bajer mi chodzi, jeśli tak by było to genialnie

[Belfer]

Wiem że są tematy, bo trochę się naczytałem nim napisałem, ale nie ma wzmianki o wersji z łopatkami SS, a do tego każdy twierdzi co innego, jedni że nie ma problemu pod warunkiem że kierownica pochodzi od 156 po FL, a jeśli z innego modelu AR to już trzeba kombinować, a inni że tak czy siak nie pasuje.
Gdybym się jednak uparł, czy musiałbym jeszcze coś dokupić aby działały wszystkie przyciski ? czy tylko podpiąć się do tego pierścienia (taśmy) z tyły kierownicy i powinno śmigać ?

Wszystkie przyciski (od sterowania radiem) nie mają prawa działać. Przecież w tych tematach, które podobno czytałeś jest wyraźnie napisane, że nawet w wersjach AR po FL ale bez guzików fabrycznie trzeba zmieniać wiązki elektryczne, żeby radiem sterowało. Inna sprawa, że nawet jeśli zmienił byś te wiązki to jeszcze musiał byś mieć radio po FL lub adapter do sterowania konkretnego modelu. Wieloklin nie jest tutaj problemem bo nawet jeśli trafisz na kierownicę z innymi 3 rowkami to da się ją założyć na Twój. Moim zdaniem nie ma sensu kombinować. Kup kierownicę sprzed FL z guzikami w dobrym stanie i po problemie.

[Mumino]

Jestem po wymianie kierownicy, nie było żadnych większych problemów z jej założeniem, zdemontowałem starą, włożyłem nową i tyle bez żadnych przeróbek... pojawił się tylko problem natury elektrycznej, łopatki od Selespeed działają bez problemu - wrzucają i zrzucają biegi co mnie bardzo cieszy bo tego obawiałem się najbardziej, problem pojawił się jednak przy klaksonie i poduszce powietrznej. Ogólnie według instrukcji którą podawałem w linku wyżej z oryginalnej taśmy wychodzą 2 kable, zółty do AB i czarny do klaksonu, u mnie niestety jest inaczej, zółty to AB a czarny to Selespeed który wpinam wewnątrz kierownicy, natomiast kabel klaksonu wtyka się do górnej części taśmy, a nie do wnętrza kierownicy. Druga rzecz to poduszka powietrzna, podpiąłem żółty kabel do niej i ciągle świeci kontrolka od AB i nie da się wykasować błędu bo to błąd "aktualny". Mam taśmę od tej nowej kierownicy, ale nie pasują 2 wtyczki kwadratowe do gniazda w taśmie, ogólnie to ta taśma ma jedno duże gniazdo z 12 pinami, a stara taśma dwa małe, w jednej 2 piny, w drugiej 2 takie piny jak od klaksonu - szerokie. Będę jeszcze kombinował z tym, ale może ktoś ma jakieś rady, może coś źle robię i jednak da się to w prosty sposób podpiąć.
Czekam na wszelką pomoc !

[irr]

Cześć!


Zmieniłem w swojej przedliftowej z Selespeed kierownicę na poliftową, więc pozwolę sobie odkopać temat

Mumino, jak tam ta twoja, zadziałała w końcu ??



Z moją najpierw było dobrze, a potem źle. I nie wiem gdzie zrobiłem błąd.


Szło tak:
Najpierw ommentrem coś tam badałem tą 8-pinowa kostkę która wychodzi z tej potkowy i kostki łopatek (kiera z guzikami do radia + selespeed)
i wyszło mi że to brązowy i żółty przewód, czyli piny 3 i 4.
Czerwony i zielony wyszły że od klaksonu.
Ale ten nie da się w ten sposób połączyć, bo wtedy klakson działa non stop(a po naciśnięciu przestaje) - trzeba połączyć bezpośrednio,
jak w linku po angielsku co Mumino podawał wcześniej.

Przewody połączyłem z przedliftową taśmą, bo nie udało mi się znaleźć poliftową do selespeeda.
Przelutuje kable z wtyczkami, żaden problem przecież. (ta od airbaga inna, więc kupiłem poliftowa taśme na te dwa organy (konektor airbaga zielony, bo stary żółty nie pasuje no poliftowego airbaga, oraz od klaksonu jest taki że pasi na FL kierownicę)

No więc połączyłem na próbę(skręciłem przewody razem i zaizolowałem) odpaliłem, i cud! działa! wszystko !
Pojeździłem kółko żeby sprawdzić, no i fajnie działa wszystko, łopatki oraz airbag.
Tylko rzecz jasna manetki nie odbijają jak trzeba, bo taśma przekręcona 90 stopni w lewo.
Ale ok, nic strasznego. Może później przewiercę dziurę po prawej (potkowa przeszkadza, ale okazało się że można je zmodować, patrz zdjęcia)
No więc odkręciłem airbag, polutowałem i zaizolowałem łączenia przewodów, i gdy już przykręciłem airbag z powrotem,
to wpadłem na pomysł żeby wziąć taśmę poliftową, i z niej wziąć górną(obracającą się cześć) przecież tam są ząbki do obijania manetek
ustawione jak trzeba.
Wiec rozkręcam kierę, oraz taśmę.

No więc przełożyłem to, czyli rozlutowałem wtyczki ze starej(żeby łączenie przewodów i taśmy mogło wyjść z plastyku, bo to nie są kostki)
przylutowałem wtyczki z powrotem i..
i okazało się ze nie da się poliftowej taśmy zamontować na przedliftowe manetki !? :/ (a wszyscy na forach mówią fl kiera + fl taśma i śmiga?!)
Frajerzy włoski, powiększyły średnice o 2mm tej właśnie części co wchodzi do manetek, i nie można taśmy przykręcić do końca, bo nie wchodzi do końca. Także 1mm jest dłuższa(wyższa) więc tyle więcej wystaje poza korpus taśmy.
Da się na "prawie przykręcona" przykręcić, ale wtedy nie odbija, bo nadal ta część środkowa nie wchodzi do końca w manetki.
Poszedłem na szrot, 3 skrzynki pełne taśm, i każda poliftowa to taka szersza... pomyślałem że może ta szersza to od innego modelu (od 147 jest taka sama szersza)
No cóż, z powrotem do starej, nie będą ładnie odbijać manetki, trudno...albo przewiercę.




Ale kurcze, gdy je tak prawie przykręconą odpaliłem, zaświeciła się lampka airbaga, oraz kontrolka skrzyni :/
Przejechałem kawałek sprawdzić, i rzeczywiście łopatki przestały działać. Wszystko podpięte jak trzeba było.
Sprawdzałem co mogło być nie tak, ale nic nie widzę. Jest na manetce taki kontakt-blaszka w którą wchodzą te kostki od taśmy na górze,
ale nawet gdy taka nie do końca przykręcona to tam się styka ten kontakt(nie wiem na co on jest. EDIT: już wiem, po zbadaniu taśmy, to są kontakty od klaksonu - na gniazdkach sa na boki poprowadzone taśmy na dwóch małych blaszek, które stykają się z blaszkami w manetkach)
Sama taśma nadal stara, nic nie ruszano, na pewno sprawna, tylko kabelki wyjęte żeby odłączyć od kręcącej się części żeby przełożyć.
Czyli nie miało prawa nie działać. Uszkodzić taśmę lub przewody przy tym przekładaniu też nie ma jak.

Więc, skoro polifotowa taśma nie, no to z powrotem odlutować/zmienić/przylutować.
Przykręcam z powrotem i chu... nadał kontrolka skrzyni (błąd braku łopatek, z lewarka działa normalnie) oraz airbag(ale to już może być stary błąd po przelutowaniu, nie wiadomo póki się nie skasuje)
A działało za pierwszym razem...tak się cieszyłem..

Jeszcze raz odkręciłem wszystko i sprawdziłem czy wszystko dobrze przylutowane gdzie miało być, i wszystko ok.
No chyba że mi się coś pomyliło i że to jednak nie były przewody 3 i 4 w kostce, a jakieś inne.
Bo po pierwszej próbie(jeszcze nie polutowane przewody) odpaliłem dopiero gdy już z tą FL taśmą, znaczy górną częścią co się kręci, kombinowałem, więc albo coś z taśmą, albo to nie te przewody na selespeed, albo bóg wie co..
Na 8 jest taka ciemno żółta, można by ewentualnie pomylić z tą jaśniejszą.. ta reszta przecież była związana i odłożona na bok zanim odciąłem te przewody od kostki..myślę że mała szansa że się pomyliłem...no ale, nie wiem już sam, więc jeśli ktoś to robił i wie, albo może sprawdzić które to przewody do selespeed są..(jeśli ktoś ma FL kierę z guziczkami do audio, to ma tą samą kostkę, ale być może dwa piny puste, ktoś może sprawdzić plis ??)
W necie i forach szukałem, nawet w instrukcji serwisowej, ale za cholerę nie ma schematu tej kostki !? ani kierownicy takiej.

Jakieś pomysł ? Prawdziwe Info które to przewody w kostce są do selespeed ? (bo może jednak się pomyliłem przed lutowaniem przewodów?)


Po drodze zdecydowałem się za przewiercenie podstawy kierownicy, żeby przewody z taśmy wchodziły normalnie na godziny trzeciej,
bo część potkowy w tym miejscu jest pusta, więc dało się je po prostu skrócić, i wszystko działa super, odbijają manetki i w ogóle.
Ale łopatki po staremu... :/


A tak w ogóle kiera fajna, lepiej leży w rękach niż stara, łopatki zdecydowanie wygodniejsze niż guziki.
Wygląd w zasadzie fajny, choć chyba trzeba się przyzwyczaić trochę.
Srebrny plastyk od przycisków kontroli audio mocno mnie raziły, więc dostały folię karbonową - dużo lepiej, choć nie idealnie,
bo reszta kiery nie aż tak czarna, ale lepiej niż to srebrne, to na pewno.

[irr]

Update: sprawdzałem dziś, jednak to te przewody. pin 3 i 4 w kostce od potkowy, żółty i brązowy przewód.
Gdy naciśnie się łopatka, na przewody daje 1000 Om na minus, 328 Om na plus, tak samo jak w starej kierownicy.
Założyłem stara kierownicę z powrotem by zobaczyć czy przypadkiem nie zadziała, i nic to nie dało, nadał błąd.
Zdjąłem taśmę i sprawdziłem wszystkie przewody, wtyczkę, wszystko ok.

[irr]

I wreszcie update - działa

Chodziło tylko o skasowanie błędów poduszki i skrzyni. (może z tym odłączaniem akumulatora i odczekaniem jednak coś jest? choc za pierwszym razem działało bez problemu...)

Diagnosta mówił "musisz mi zostawić samochód na godzinne czy dwie" przyjdź jutro..jutro gdzieś pojechał za robotą, itd itd więc nie dało się go złapać.
I dobrze, bo w końcu kupiłem interfejs do diagnozy (39zł, Multi Ecu Scan soft jest free do pewnego stopnia, ale na podstawowe rzeczy starczy)
Skasowałem błędy, i zadziałało.


Resumując: Wymiana kierownicy Selespeed z polifta na auto przedlift - da się, jak najbardziej.

Łopatki dużo wygodniejsze niż guziki, kierownica lepiej leży w rękach, i ładniej wygląda(choć to kwestia gustu )

Do swapu trzeba mieć:

- kierownicę z air bagiem - koniecznie z płytką (to czarne w kształcie podkowy) oraz 8-pinową wtyczkę do niej(choć da się obejść, bo tylko dwa przewody potrzebujemy podłączyć)
- taśmę po lifcie (jako dawcę wtyczek, samej taśmy nie używamy)

narzędzia:

- lutownica, pasta lutownicza(bądź kalafonia), cyna
- taśma izolacyjna, bądź wąż termokurczliwy
- wiertarka/wiertło, do wywiercenia otworu w bacie kierownicy
- imbus do odkręcenia airbagu, klucz nasadowy do odkręcenia kierownicy z wieloklinu (24mm chyba), szczypce/kombinerki, etc.

Proces, i co gdzie idzie, dwa posty wyżej.


Pozdrawiam


Igor.