Witam serdecznie po długiej przerwie , natomiast zakupiłem kiedyś długo oczekiwaną alfę romeo o 156 o pojemności 1.6 i wtedy nastał koszmar okazało się że silnik mi pije olej jak smok itd , Silnik około 2 miesięcy został wymieniony w tym tygodniu został zrobiony wariator, od razu po wymianie silnika zaczęła świecić się marchewka i świeci się do dziś silnik od rocznika 2001 a rocznik auta 1998, w tym tygodniu został zrobiony wariator ponieważ klekotał alfa zamulała myślałem że to jest przyczyną , wariator już nie klekocze a alfa jest mułowata do około 4 tyś obrotów dopiero później dostaje kopa , na zimnym i na letnim silniku na biegu jałowym po prze gazowaniu alfę tak jak by coś przytłumiało do 2 tyś obrotów , już sam nie wiem co to może być ręce opadają , silnik wymieniony ubytków oleju zero a auto nie jedzie tak jak powinno , co to może być?? już nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim jak odłączę akumulator to niknie błąd , i przy odpalaniu coś strzeli , pójdzie dymek z pod maski i znowu błąd wskakuje ;/ spalanie ok około 100km za 20zł na lpg ,przepławkę dziś odpiłem to auto jeszcze gorzej chodziło więc chyba to nie jej wina.