Witam, ostatnio pisałem o ćwierkających wróbelkach pod maską. Padła diagnoza-do wymiany sprzęgło alternatora. Tutaj moje pytanie, czy dysponując porządnym zestawem kluczy, podnośnikiem, kanałem dam radę samemu tą operację przeprowadzić? Czy jest dużo pier%^enia? Czy trzeba wyjmować alternator? Jakie łożysko polecacie? Pozdrawiam i dziękuję za rady