Oddałem wczoraj alfe do mechanika na wymianę sprzęgła oraz wymianę oleju w silniku. Dziś poszedłem ją odebrać i się okazało, że alfa kręci ale nie odpala!!! Wygląda to tak, że po przekręceniu kluczyka zapalają się kontrolki te co powinny, potem wszystkie gasną też te co powinny, rowniez ta kluczykiem "code" rozrusznik kręci jak dziki ale auto nie odpala.
Co może być przyczyną tego stanu rzeczy? Czy mozliwe jest by gość uszkodził w czasie wymiany sprzęgła czujnik na wale korbowym? Bo tylko to mi przychodzi do głowy
Kazałem mu już dziś przestać grzebać bo szuka na ślepo i czasem coś więcej szlag trafi.
Jutro mam zamiar wybrać się na komputer. Gdzie w Pile mogę to zrobić?