Napisał Paweł156
ma zmienna geometrie łopatek, na 100%
Nie będę sie upierał, jednak mój mechanik twierdzi inaczej tym bardziej ze wymieniał turbine w takiej Alfie.
ma zmienna geometrie łopatek, na 100%
Nie będę sie upierał, jednak mój mechanik twierdzi inaczej tym bardziej ze wymieniał turbine w takiej Alfie.
Skoro przy takich wskazaniach termostat jest walnięty i układ jest bez przerwy na dużym obiegu to może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego po przejechaniu około 10km nawiew ciepłego powietrza działa bez zarzutu i nie ma problemu z ogrzewaniem?
p.s. Mam tak samo jak na zdjęciu. : :|?: :shock:
Mojemu koledze niby też be zarzutu działał, ale jak wymienił termostat za moja namowa to teraz dopiero działa nawiew bez zarzutu, był zdziwiony że tak może grzac
A jak sprawa z czasem wymiany, kosztami robocizny i części wygląda do 1,8TS?
W ubiegłym tygodniu wymieniałem dziewczynie termostat w Bravo. Było podobnie jak u Ciebie. Wręcz identycznie. Teraz grzeje tak,ze o kratki nawiewu można sie popażyć, pali o litra mniej,a kobitka jaka zadowolona... :wink:
Pozdr. Tiga
Ja dodam od siebie, ze oprócz termostatu warto wymienić płyn na Paraflu UP. U siebie wymieniłem jedno i drugie i mam w końcu spokój. Miałem podobnie jak wy, temp max 70 przy +10 na zewnątrz.
Teraz przy -4 na zewnątrz auto zagrzewa się w ciągu 5-6min do otwarcia termostatu i po nastepnych 3-4min mam już około 88stopni (wskazówka prawie pionowo).
Do 2.0 TS kupilem Verneta, koszt 120 zl.Po zapoznaniu sie z kilkoma obrazkami sam wzialem sie za wymiane.Robilem to pierwszy raz i zajelo mi to przeszlo godzine.
W warunkach jakie obecnie panuja dobrze miec ogrzewany garaz do takich operacji.Sciagniecie zmarznietych przewodow gumowych nie nalezy do latwych czynnosci, czesto nawet niemozliwych jesli nam na nich jeszcze zalezy
Obecnie wskaznik pokazuje 80 -90 st.
A powiedz proszę czy wypłyneło Ci wiele płynu, ile dolałeś i czy może wymieniałeś na nowy. Pewnie kupiłeś w IC a jeśli tak to czy była w zestawie jakaś uszczelka na podmiankę.Do 2.0 TS kupilem Verneta, koszt 120 zl.Po zapoznaniu sie z kilkoma obrazkami sam wzialem sie za wymiane.Robilem to pierwszy raz i zajelo mi to przeszlo godzine.
W warunkach jakie obecnie panuja dobrze miec ogrzewany garaz do takich operacji.Sciagniecie zmarznietych przewodow gumowych nie nalezy do latwych czynnosci, czesto nawet niemozliwych jesli nam na nich jeszcze zalezy
Obecnie wskaznik pokazuje 80 -90 st.
U mnie obecnie mam w chłodnicy płyn, który nie zamarza przy ponad -35 stopniach dalej nie miałem skali na mierniku. Poprzedni właściciel zamiast dolewać wody to chyba koncentratu dolewał i przez to cały zbiorniczek wyrównawczy zaszedł zielonkawym nalotem.
Proszę o info to może w piątek bym kupił termostat i wymienił w weekend.
Jako ze nikt nie wyrazil sprzeciwu ani nie wykryl bledow technicznych postanowilem zamiescic moj opis w dziale "Zrob to sam "
http://www.forum.alfaholicy.org/topi...6121.htm#71826
Maciek zalozyl temat i znowu od nowa zaczynaja mnie nachodzic watpliwosci :roll:
Juz sie pare razy na tym forum pytalem, temat walkowany i w sumie to nadal nie wiem czy jak mam temp plynu (mierzona w zbiorniczku) w granicach 83 to dobrze czy zle?
Po wskazowka pokazuje leciutenko ponad 70, ale zmierzona wart jest ok 83.
Jak powinna byc optymalna temperatura?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
