[156] Brak zapłonu, nie odpala!!!

[marcin_512]

Witam serdecznie! Moi Drodzy mam duży problem, otóż od około miesiąca moja alficzka stała nie używana przed domem. Wczoraj chciałem ją odpalić ale padł już akumulator, więc oczywiście podładowałem na maksa. Wsiadam do auta cała elektryka sprawna kod z kluczyka sczytany kontrolka wtrysku zgasła prawidłowo po czym chce odpalić auto i nie ma bata!! Kręci tylko rozrusznikiem!! Dodam że przed okresem nie używania auta miałem przypadek ze podczas jazdy auto zgasło, tak jakby silnik się zdławił...po czym nie mogłem odpalić, pomyślałem ze może benzyny zabrakło bo jeżdże na czuja (kontrolka paliwa nie działa), no więc dolałem około 2 litrów benzyny i dalej nic... Auto na hol około 1km pod dom - po czym wsiadam i odpaliła na dotyk!?! Potem już nie jeździłem, co jakiś czas przepalałem żeby akumulator podtrzymać, aż pewnego razu to samo zapaliłem auto pochodziło jakieś 2 min i samo zgasło!! Następnego dnia tez nie chciała odpalić aczkolwiek słychać było ten moment jakby już miała zaskoczyć. A wczoraj już totalnie nic, kręci tylko rozrusznikiem i tyle. Dodam jeszcze, że podczas uruchomienia stacyjki zawsze było słychać pompę paliwa ( krótkie syczenie) a teraz cisza, zupełnie jakby była zapowietrzona...albo padła. Co to może być? auto przed tym pierwszym zgaśnięciem było po wymianie oleju, świec, kabli, filtra powietrza i po czyszczeniu przepustnicy. Bardzo proszę o pomoc!!!

[slip83]

A próbowałeś przeczyścić świece? Mogły zajść jeśli rzadko jeździsz... A tak BTW, dawno były wymieniane? bo rozumiem że autko ma już ponad 100tyś na liczniku.

[bubu321]

chyba tylko pozostaje podłaczyć jakiś program diagnostyczny.
a potem zrobic diagnostykę aktywną, która przetestuje wszytkie elementy auta.
- na jej podstawie mozna coś wywnioskować.
- a tak to tylko pozostaje zmieniac w ciemno: pompe paliwa, świece, ECU, akumulator itd.....

[marcin_512]

A próbowałeś przeczyścić świece? Mogły zajść jeśli rzadko jeździsz... A tak BTW, dawno były wymieniane? bo rozumiem że autko ma już ponad 100tyś na liczniku.

Świece były wymieniane tydzień po sytuacji zgaśnięcia podczas jazdy tj półtora miesiąca temu, maja przejechane może 100km...

[dominik.m]

Przepchnij auto kawałek i spróbuj odpalić.
Jak nie poskutkuje to jeszcze raz.

Oczywiście jeśli to czujnik położenia wału jak można podejrzewać.

[SG0240]

Czujnik położenia wału możesz sprawdzić zwykłym omomierzem, różne źródła podają różne wartości oporności - jak kiedyś sprawdzałem u siebie to było coś ok. 850Ω - autodata podaje 850-870Ω.
Ale z Twojego opisu wynika, że nie słyszysz pompy paliwa, więc możliwe że to właśnie ona padła lub jej zasilanie.

[marcin_512]

Czujnik położenia wału możesz sprawdzić zwykłym omomierzem, różne źródła podają różne wartości oporności - jak kiedyś sprawdzałem u siebie to było coś ok. 850Ω - autodata podaje 850-870Ω.
Ale z Twojego opisu wynika, że nie słyszysz pompy paliwa, więc możliwe że to właśnie ona padła lub jej zasilanie.

No właśnie też tak, przypuszczam, dzięki wielkie za rady, a mam pytanie może trochę idiotyczne, jak najlepiej dostać się do pompy paliwa i ją wymienić? Prosiłbym o w miarę dokładny opis...z góry wielkie dzięki!