Napisał
szewi
jeśli DPF jest sprawny lub wyrzucony, samochód nie jest skatowany jakimś ekstremalnym programem typu rzeźba tuning i ma EGT pod kontrolą, chłodzenie ma sprawne i dobry płyn itp, to wg mnie Włochy czy biegun nie zrobią na głowicy wrażenia.
eksploatacja też ma znaczenie bo wiadomo po co są limitery i zdrowy rozsądek.
Wg mnie kwestia tych głowic to mit, nie słyszałem żeby komuś ze znajomych, którzy mają ogarnięte egzemplarze to się przytrafiło. Mówię też na przykładzie eksploatacji dwóch aut z tymi silnikami.
Jasne, że nie można wykluczyć pojedynczych wadliwych przypadków, ale w skali wszystkich modeli to pewnie jakiś promil jest - podejrzewam, że często może być inna przyczyna, która mogła się przyczynić do pęknięcia głowicy np wspomniany wadliwy DPF.
Dużo aut które finalnie lądują w Polsce, ich stan czasem pozostawia niestety sporo do życzenia, więc i opisywane zjawisko może być częstsze.