Brakowało takiego wyrafinowanego wątku... Niby umiem jeździć (chyba), ale... chodzi mi głównie o zmianę z 2 na 3 bieg. Zauważyłem takie zjawisko: zwykle wrzucam trójkę (i w ogóle wszystkie chyba biegi) w okolicach 2200-2300 obr. (miejski eco-driving). Zawsze przy wrzuceniu 3ki (przy innych biegach nie) towarzyszy temu dość głośna praca przekładni - słychać wyraźne klik-klik (powiedzmy...) z okolic podwozia. Tymczasem, gdy zmieniam bieg przy ok. 2500 obr. przekładnia nie stuka.
Pytania: po pierwsze - czemu nie stuka? Po drugie: jak jest lepiej/ zdrowiej dla skrzyni i silnika?
I ostatnie z mądrych pytań: na jakich obrotach wrzucacie 3kę gdy silnik się rozgrzewa, tuż po uruchomieniu auta? Jest jakaś różnica (a propos zasady, żeby niby wtedy nie przekraczać 2000 (choć niby to tylko chwila).
Proszę mnie nie kamieniować.
Pozdrawiam.