Cześć
Pojawił się mi dziwny problem z samochodem. Wczoraj wieczorem odpaliłem Alfę bez najmniejszego problemu, jak zwykle za pierwszym razem. Ponieważ coś mi się przypomniało musiałem wysiąść z samochodu i wrócić do pracy więc zgasiłem silnik. Po pół minuty gdy chciałem ponownie odpalić po naduszeniu START pilot wyskoczył i zgasły kontrolki tak samo jak przy wyłączaniu silnika poprzez STOP na przycisku. Nie było żadnych komunikatów na wyświetlaczu ani innych podejrzanych objawów. Kontrolki świecą się standardowo i za każdym razem po naduszeniu START pojawia się logo ALFY pomiędzy zegarami i gaśnie jak po naduszeniu STOP. Silnik nie kręci, po odłączeniu i podłączeniu ponownie akumulatora nic się nie zmieniło. Generalnie cały czas silnik i elektronika działały bez zarzutu.
Czy to wina pilota, immobiliser czy coś poważniejszego? A może totalna błahostka ?
Samochód Alfa Romeo 159 1,9 150 KM, 2008 r po faceliftingu.
Z góry dziękuję za pomoc.