Tak jak koledzy podpowiadają najpierw komputer, wtryski weżyki. A jak ma możliwość to niech zdemontuje Dpf i zobaczy czy nie zapchany. Za wnętrzności jeszcze kasę dostanie.
Tak jak koledzy podpowiadają najpierw komputer, wtryski weżyki. A jak ma możliwość to niech zdemontuje Dpf i zobaczy czy nie zapchany. Za wnętrzności jeszcze kasę dostanie.
Dokładnie, trzeba najpierw znaleźć przyczynę, a nie tylko skutek.
Co nam po usuniętym DPFie jeśli auto dalej będzie niesprawne? I co wtedy powiesz takiemu co wytnie niepotrzebnie DPF... "Ojej... no ale w sumie na przyszłość masz z głowy"... tyle ze pewnie z 1000zł poszło niepotrzebnie teraz.
Oczywiście możliwe jest, że po prostu DPF się skończył i wtedy trzeba się zastanowić nad jego przyszłością. Ja bym raczej stawiał na usterkę silnika/osprzętu- DPF tak nagle się nie kończy.
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
Koledzy tak wygląda sytuacja po przejechaniu 100 km
A tutaj korekty wtrysków, chyba nie wygląda to dobrze chociaż wartości wahają się od 0 do nawet 2. Auto odpala i pracuje normalnie.